Z pewnością większość z was nie może doczekać już 2. sezonu "Stranger Things", którego premierę zaplanowano mniej więcej na Halloween, czyli 27 października 2017 roku. Fani ćwiczą cierpliwość, a bracia Duffer robią im niespodziankę. Okazuje się, że ta popularna produkcja od Netfliksa doczeka się jeszcze dwóch sezonów. Naprawdę! Choć jeszcze w lutym producenci zapowiadali, że może być ich nawet pięć, twórcy "Stranger Things" przyznali w jednym z wywiadów, że "celują w liczbę cztery". To wspaniała wiadomość.

"Stranger Things", jeden z najlepszych seriali 2016 roku według Amerykańskiego Instytutu Filmowego  łączy w sobie elementy gatunków horroru i science-fiction. Akcja toczy się w latach 80. w amerykańskim stanie Indiana, a formą i treścią nawiązuje do produkcji z tamtego okresu, których autorami byli m.in. Steven Spielberg, Stephen King, John Carpenter czy George Lucas. Docenić także trzeba świetną ścieżkę dźwiękową - zawarto w niej utwory m.in. The Smiths, Petera Gabriela oraz The Clash.

"Stranger Things" ponownie pojawią się: Winona Ryder, David Harbour, Finn Wolfhard, Millie Bobby Brown i Gaten Matarazzo.

"Stranger Things": o czym jest serial produkcji Netflix?

Pewien chłopiec dosłownie rozpływa się w powietrzu. Przyjaciele, rodzina i lokalna policja, którzy próbują dociec prawdy, zostają wplątani w niewiarygodnie tajemniczą intrygę. Nie zabraknie tajnych eksperymentów rządowych, przerażających sił nadprzyrodzonych oraz... pewnej bardzo ekscentrycznej dziewczynki o imieniu Eleven.