Nowy elektryczny model w gamie Škody to jednocześnie jeden z najważniejszych w historii marki — pierwszy w stu procentach zaprojektowany z myślą o elektrycznej mobilności.

Nie dziwi więc, że oprócz futurystycznego designu znajdziemy w nim cechy stawiające go na równi z innymi autami elektrycznymi klasy premium — m.in. świetny zasięg i niezawodne systemy wspomagania kierowcy, ale o tym za moment. 

I w korku, i w trasie 

Dzięki zaawansowanemu technologicznie napędowi i świetnemu wyposażeniu Enyaq iV pozwala na komfortowe i bezproblemowe przemieszczanie się w jakiejkolwiek przestrzeni — miejskiej i pozamiejskiej. Na pokładzie znajdziemy m.in. reflektory LED, system bezkluczykowy i system infotainment, czyli sterowanie samochodem z poziomu smartfona, czujniki parkowania z tyłu, systemy Lane i Front Assist do poruszania się w mieście i na trasie, a także ambientowe oświetlenie wnętrza, które wzmaga emocje z jazdy. Przestronny środek i bagażnik pokaźnych rozmiarów pozwalają również na elastyczność i bezkompromisowość — niezależnie od tego, jak dużo rzeczy zabierzesz ze sobą, wszystkie zmieścisz w Škodzie Enyaq iV (i to jest super!).

Jesteśmy pewne, że modele Enyaq iV znacząco przyczynią się do rozpowszechnienia idei samochodów elektrycznych na polskich drogach. Tym bardziej, że elektryk od Škody załapuje się do rządowego programu MójElektryk, w którym można uzyskać nawet do 27 tysięcy złotych dopłaty do nowego samochodu. Eko-odpowiedzialność, świetny design i zero jakościowych kompromisów — na taki model czekałyśmy!