Bieganie jako kwestia kobieca, a może nawet feministyczna? Może brzmi to dziwnie, ale spróbuj spojrzeć na sport jak na środek albo drogę do swojego wyzwolenia i dbania o siebie. To nie jest coś, co musisz robić dla dobra swojej rodziny, kariery czy powiększenia stanu swojego konta. Godzina biegu to czas dla siebie, na zadbanie o ciało i psychikę, bo już pisarz maratończyk Haruki Murakami mówił, że jogging może być jak medytacja - to sposób na oczyszczenie sobie głowy, chwila refleksji, wyrwania się z cyklu obowiązków. 

Można powiedzieć, że dziś czas na aktywność fizyczną, to taki nowy „własny pokój” Virginii Woolf, bo na pierwszy plan w bieganiu wysuwa się nie chęć schudnięcia, wyrzeźbienia ciała, tylko jego emocjonalny aspekt i to, jaką energię daje nam do działania w reszcie dnia. 

Rebecca Solnit, autorka książki „Matka wszystkich pytań” w jednym z wywiadów mówi, że same często redukujemy siebie i swoje działania życiowe do bycia matką, żoną i pracownicą. Zadaj sobie pytanie, jak często spotkane na ulicy koleżanki pytasz o ich dzieci, pracę, męża, zamiast dowiedzieć się: „co zrobiłaś ostatnio fajnego dla siebie?”, „udało ci się stanąć w końcu na głowie?”. Albo „zapisałaś się na ten francuski?” czy w końcu „przebiegłaś już upragnioną dyszkę?”. Siostrzeństwo według Solnit polega na byciu razem, wspieraniu się w sukcesach i porażkach, dawaniu oparcia kiedy potrzebuje tego bliska Ci kobieta i inspirowaniu swoich przyjaciółek do sięgania wyżej i dalej.

W podobny sposób o bieganiu myśli adidas wprowadzając na rynek nowe buty biegowe Solarglide 5. Świat sportu to męski świat, mężczyźni piszą zasady choćby ze względu na swoje fizyczne warunki, spychając kobiety do drugiej kategorii. Widać to nawet po wynagrodzeniach, gdzie dysproporcje są jeszcze większe niż w innych zawodach. Na wspieranie kobiet sportowców wydaje się mniej, sport kobiecy budzi mniej emocji i zainteresowania sponsorów. A przecież kobiety stanowią większość populacji i większość z nas inspiruje się w sporcie kobietami - trenując do półmaratonu nie spoglądasz raczej na męskie osiągi. Buty Solarglide 5 zostały stworzone po to, by przekraczać własne ograniczenia, fizycznie i psychicznie. Są częścią idei marki adidas, która o sporcie myśli inkluzywnie i nie tworzy damskich wersji męskich produktów, tylko opracowuje obuwie biegowe specjalnie z myślą o anatomii kobiecej stopy.

Dla marki kobiety są inspiracją do rozwoju nie od dziś. Nie tylko tworzy dedykowane im produkty, ale pokazuje je poprzez osobiste historie opowiadane przez niezwykłe sportsmenki. Ambasadorkami Solarglide 5 zostały dwie kobiety, biegaczka, multimedalistka olimpijska Justyna Święty-Ersetic i Tik-Tokerka Maria Jeleniewska. Brand Communications Manager Sport marki adidas Martyna Wiśniewska podkreśla, że Justyna i Maria dzielą się własnymi opowieściami, które pokazują, że to my kobiety tworzymy dla siebie możliwości i nic nie powinno nas przed tym stopować. 

„Takie historie napędzają zmiany i są inspirujące.  W tym wszystkim nasze ambasadorki łączy pasja do biegania. Dla każdej ma ona inny wymiar i niezależnie od celu daje energię i siły do działania”, mówi Brand Communications Manager Sport Martyna Wiśniewska.

Justyna Święty Ersetic ma za sobą trudny czas. Po problemach zdrowotnych i kontuzji udało jej z Igrzysk Olimpijskich w Tokio przywieść złoty i srebrny medal w sztafecie 4 x 400 metrów, mimo przeciwności losu. W rozmowie z ELLE.pl Justyna wskazuje, że dla niej inspiracją są inne kobiety sportowcy:

„Do osiągania wyników na wysokim poziomie jest potrzebna motywacja, bo gdy jej brak, to treningi czy czy zawody, traktujemy jak coś, co trzeba zdać czy zaliczyć. Sport powinien sprawiać nam radość, musi budzić chęć prześcigania swoich wyników, w moim przypadku z biegów na bieg. Dużą rolę w utrzymaniu tego ognia odgrywają osoby, które są dla nas inspiracją. Są zawsze o krok przed nami, chcemy być jak one”. 

Dla Justyny tak samo ważne jak dobre buty biegowe jest wsparcie psychiczne. Mówi, że można być mistrzynią na treningu, ale jeśli nie potrafisz sobie poradzić z presją psychiczną, nie dasz rady. A motywacji najlepiej szuka się w kobiecej grupie...

„Tworzenie grup wsparcia dla kobiet uprawiających sport na poziomie zawodowym, a tym bardziej amatorskim, jest  bardzo ważne. Dzięki takim grupom kobiety zyskują pewność siebie, przełamują swoje bariery czy obawy i stają się silniejsze”.

Podobną przestrzeń dla kobiet tworzy marka adidas, która pod brandem adidas Runners Warsaw stworzyła kobiece grupy biegowe, gdzie można dawać wsparcie i czerpać inspirację od koleżanek z bieżni. Wymiana uwag na temat nowej cholewki Solarglide 5, częściowo wykonanej z materiału Primeblue, stworzonego we współpracy z Parley For The Oceans to jedno, ale czasem po prostu trzeba od kogoś smsa, że wpadnie po ciebie w drodze na trening i masz natychmiast zwlec się z kanapy.

O tym samym mówi Maria Jeleniewska, jedna z najpopularniejszych polskich Tik-Tokerek, która na swoim profilu zachęca ludzi do aktywności. Przypomina przede wszystkim, że influencerka to ktoś, kto ma na ludzi wpływ, kto inspiruje, a za tym idzie ogromna odpowiedzialność. 

„Wierzę, że sportowy Tik-Tok albo relacja na Instagramie z ilością „zaliczonych” kilometrów motywują społeczność, często dają ludziom "kopa". Dowodem na to są setki wiadomości, które dostaję, że dla kogoś stałam się inspiracją, motywacją, dzięki mnie ktoś zaczął ćwiczyć, tańczyć czy biegać, albo, że musi spróbować w najbliższym czasie. To niezwykle motywujące również dla mnie. Świadomość, że podniosę z kanapy choćby jednego lenia daje mi jeszcze więcej siły, którą przetwarzam na działanie dla siebie samej. Dzieląc się aktywnością fizyczną i zdrowym trybem życia wiem, że działam pozytywnie”.

Ich przykład i osobiste relacje pokazują, że potrzebujemy wsparcia od kobiet, które mierzą się z podobnymi problemami. Zniechęceniem, kontuzją, brakiem czasu, niekiedy lenistwem, ale jednak zakładają na nogi swoje ulubione buty do biegania i odmierzają kroki. Znajdź więc swoją biegową siostrę, nawet w social mediach, i dołącz do tej społeczności.

Jak mówi adidas „Impossible is nothing”.