Sephora w USA przechodzi przez kryzys wizerunkowy? Francuska sieć perfumerii postanowiła zamknąć swoje sklepy za oceanem na jeden dzień, a dokładnie w nadchodzącą środę. Tego dnia klienci nie będą mogli kupić ulubionej szminki, maskary, czy wymarzonych perfum. To jednak nie będzie dzień wolny dla pracowników Sephory. O co chodzi? Już wyjaśniamy:

Sephora zamyka swoje sklepy w USA! Znamy powód

W zeszłym miesiącu wokalistka SZA, autorka takich hitów jak "The Weekend", "All The Stars", "Garden", chciała kupić kosmetyki Fenty Beauty w Sephorze usytuowanej w Calabasas (miasto w hrabstwie Los Angeles). Niestety ciemnoskóra gwiazda nie mogła zrobić upragnionych zakupów ponieważ wezwano ochronę. SZA, czyli Solána Imani Rowe, została posądzona o kradzież, ale po długiej rozmowie z panami w koszulach z napisem "security" została wypuszczona. Historię pokrótce opisała na Twitterze:

Informacja o zdarzeniu musiała dotrzeć do Sephory, ponieważ sieć ogłosiła, że w tym tygodniu, na jeden dzień (a dokładnie na kilka godzin) zostaną zamknięte sklepy, biura, czy centrum dystrybucji. 16 tys. pracowników odbędzie wtedy "diversity training", czyli szkolenie mające "ułatwić komunikację pomiędzy grupami, ograniczyć falę uprzedzeń i dyskryminacji oraz nauczyć jak różni ludzie mogą ze sobą współpracować." Emily Shapiro, rzeczniczka sieci Sephora ujawniła w rozmowie z agencją Reuters: "Traktujemy takie skargi bardzo poważnie. Takie sytuacje nie są tolerowane w Sephorze".

"Jesteś częścią rodziny Sephora i zależy nam na tym, aby każdy członek społeczności czuł się u nas mile widziany" - napisała Sephora pod postem SZA.

Podobno szkolenie nie jest spowodowane pojedynczym zdarzeniem. Marka od ponad roku prowadzi wewnętrzną kampanię "We Belong to Something Beautiful" dla pracowników, a wspomniane zajęcia o komunikacji i dyskryminacji są częścią większego programu. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Heavy

Post udostępniony przez SZA (@sza) Kwi 20, 2019 o 8:29 PDT