W Berlinie, a dokładnie w kinie Zoo Palast, odbyła się europejska premiera filmu „Bird Box”, nowego thrillera produkcji Netflix. W głównej roli zobaczymy Sandrę Bullock, która – u boku reżyserki Susanne Bier - oczywiście pojawiła się na czerwonym dywanie, w olśniewającym stylu promując swoje najnowsze dzieło. Oficjalna amerykańska premiera „Bird Box” (na polskim Netfliksie film dostępny będzie pod tytułem „Nie otwieraj oczu”) została anulowana ze względu na trawiące Kalifornię pożary. Z tego powodu berlińska premiera okazała się pierwszą imprezą towarzyszącą promocji filmu. Na tę okazję 54-letnia aktorka zdecydowała się założyć zwiewną, szyfonową i eteryczną suknię na jedno ramię od Alberty Ferretti (której projekty Sandra Bullock ukochała sobie szczególnie, często pokazując się w nich na różnych branżowych imprezach) w kolorze miętowej zieleni ze srebrnymi zdobieniami. Kreacja aktorki zdecydowanie zwracała na siebie uwagę, idealnie współgrając z naturalną, leśną scenografią (nawiązującą oczywiście do treści filmu). Do sukni Sandra dobrała srebrne wiszące kolczyki z czarnymi diamentami od Stephena Webstera, pasujące szczególnie do połyskujących zdobień kreacji, a także – co prawda ukryte pod powłóczystą, długą suknią – buty od Stuarta Weitzmana.