Francuski projektant Roland Mouret pokazał swoją kolekcje Resort 2015 pierwszy raz w Londynie. To jak podkreśla dizajner, świetna okazja by zaprezentować coś nowego w mieście, które nowości kocha jak żadne inne.
Jednak kolekcja jest utrzymana w dość konwencjonalnej stylistyce charakterystycznej dla Francuza. Zamiast geometrycznego etno (jak w kolekcji na jesień i zimę), mamy minimalizm w pastelach. Krytycy doszukują się powiązania projektów z dziełami Pieta Mondriana. Obrazy holenderskiego malarza rzeczywiście zawierają w sobie, tak jak ubrania Mouret, łączenia bloków kolororystycznych, jednak to dość daleko posunięte skojarzenia. W kolekcji Resort 2015 gama barwna utrzymana jest bowiem w subtelnych różach, brzoskwiniach i seledynie. Tłem dla tych kolorów została modna biel.
Projektant zadbał o podkreślenie talii. Sukienki Mouret przewiązał skórzanym paskiem albo dodał ciemny pas materiału. W kolekcji nie zabrakło także typowej dla niego asymetrii (w sukienkach) i geometrycznych krzyżowań. Pojawiają się także zaskakujący wzór groszków i kontrastowe zestawienie bieli z czernią. Dopełnieniem stylizacji są okulary przeciwsłoneczne z elementami w intensywnych kolorach.
