W poniedziałek Federer uczestniczył w wideokonferencji z dziennikarzami z całego świata. Opowiadał nie tylko o swoich planach sportowych i karierze, ale przede wszystkim zaprezentował kolekcję butów o nazwie „The Roger Centre Court 0-Series”.

Te białe sneakersy nie bez przyczyny pokazano teraz – zbiegają się z 17. rocznicą pierwszego zwycięstwa Federera na Wimbledonie (Szwajcar jest obecnie posiadaczem największej ilości Wielkich Szlemów w historii męskiego tenisa).

Buty zostały wyprodukowane przy współpracy ze szwajcarską firmą On. Kilka miesięcy temu Federer został jednym z jej udziałowców, więc było więcej niż pewnym, że po czasie otrzymamy jakiś produkt sygnowany jego nazwiskiem. Tym bardziej, że tenisista jest znanym miłośnikiem sneakersów – ma ich w swojej kolekcji ponad 250.

„Mam już dość noszenia niewygodnych butów”, powiedział Federer w wywiadzie z „Complex”. „Od dawna jestem fanem minimalistycznego designu butów On i komfortu, jaki zapewniają podczas noszenia, więc chciałem zrobićcoś w tym stylu” – przyznał. „Jestem dumny, że współtworzyłem Rogera. To najwygodniejsze buty inspirowane tenisem, jakie nosiliście” – dodał.

Obuwie nawiązuje swoją estetyką do obuwia sportowego, ale nie ignoruje potrzeb związanych ze stylem życia poza kortem. The Roger wykonane zostały z wegańskiej skóry, której produkcja przyczynia się do powstania śladu węglowego o 70 proc. mniejszego niż dzieje się to w przypadku skóry zwierzęcej.

Współtwórca marki On, David Allemann, powiedział w jednym z wywiadów, że para tych butów stanowi jedną trzecią masy większości sneakersów. The Roger są limitowane do 1000 par i każde z nich są numerowane. Federer przyznał, że zależało mu na smukłości i większej oszczędności – nie chciał obuwia, które narzuca się swoim logo. To się na pewno udało.

Choć nie nadają się do grania w tenisa, to Szwajcar zapewnił, że zagra kiedyś jeszcze mecz tenisowy w On. Czyli można w przyszłości spodziewać się bardziej sportowego modelu. Jeśli jesteście zainteresowani pierwszymi wspólnymi butami Federera i On, to możecie je zamawiać pod tym adresem lub w oddziałach Dover Street Market.

ELLE MAN POLECA: Magia Wielkiego Szlema. Co musisz wiedzieć o najważniejszych turniejach światowego tenisa?

ZOBACZ: Ranking najlepiej zarabiających sportowców dekady. Ronaldo przed Messim. Kto na szczycie?

CZYTAJ: