O Rihannie znowu zrobiło się głośno. I co ciekawe, nie ma to związku (na razie) z żadnym skandalem. Riri aktywowała swoje konto na Instagramie, po tym jak administratorzy aplikacji zablokowali je kilka miesięcy temu. Wszystko przez publikację nieocenzurowanej okładki Lui, na której gwiazda jest topless. To nie wszystko, Barbadoska pojawiła się właśnie w grudniowym numerze ELLE US

Rihanna na zdjęciach autorstwa Paoli Kudacki pozuje w projektach Valentino, Dior i Armani Prive haute couture na sezon jesień-zima 2014/2015. Na zdjęciach wygląda elegancko i poważnie, choć widać, że pod płaszczykiem stylizacji high fashion nadal drzemie w niej charyzmatyczna i jednocześnie nieobliczalna artystka. Mamy nawet na to dowód. Zapytana przez dziennikarkę amerykańskiego ELLE jaka jest jej życiowa mantra, odpowiedziała: "F**k bitches, get money!"...

Rihanna w grudniowym ELLE US >>