Rosé to bez wątpienia najmodniejszy alkohol tego lata. Tworzymy drinki i desery na jego bazie w cukierkowym, różowym kolorze. W Nowym Jorku powstała nawet tymczasowa restauracja, w której uświadczycie winnej waty cukrowej, muli, donatów, czy lodowych sorbetów (Rosé Bar Pop-Up - zobacz zdjęcia >>). Za to w Londynie kupicie konfiturę "Drunk Jelly" - o smaku ulubionego trunku, jednak bez alkoholu w składzie (sprawdź >>). Czy różowe wino to  temat wyczerpany, czy może da się z niego coś jeszcze wykrzesać?

Uwaga - na rynku beauty właśnie pojawił się dezodorant o zapachu rosé! To pielęgnacyjny hit od marki Native Cosmetics, który nada nam ten "piękny" zapach bez otwierania butelki korkociągiem. Produkt jest sprzedawany w sztyfcie i został stworzony z naturalnych substancji. W jego składzie nie ma szkodliwych parabenów czy aluminium. Można zakupić go w zestawie z linii "Brunch scents", z dezodorantami pachnącymi jak drinki Mimosa i Sangria. To limitowana, letnia edycja. Hit!