1. Destroyer  "Bay of pigs"

Najlepszy i niestety jeden z niewielu przykadów utworu, w którym tekst ma swoje odzwierciedlenie w muzyce. Echa dyskoteki, szalonych imprez i uczycie zblazowania podane w wysublimowany sposób przy zastosowaniu minimum środków artystycznych, ale bez popadania w patos i banał. Doskonałe zakończenie doskonałej płyty.