Od 2 lutego 2021 do 16 maja 2021 w Muzeum Manngha w Krakowie zobaczycie ekspozycję Paradise 101 Wojtka Wieteski. Projektem Paradise 101 Wojtek Wieteska podsumowuje cykl fotografii i obrazów filmowych inspirowanych rzeczywistością Japonii przełomu XX i XXI-wieku, kulturą zen oraz wschodnią kulturą wizualnych narracji, które Roland Barthes określił jako „Imperium Znaków”, a David Hockney nazwał „perspektywą zmiennych punktów widzenia”. 

Wojtek Wieteska pracuje z fotografią cyfrową od 2004 roku, ale pierwsze zdjęcia ze swojego japońskiego cyklu, które zostały włączone do Paradise 101, wykonywał na czarno-białych negatywach. Dla artysty wyrosłego z tradycji sztuki II połowy XX wieku, praca z obrazem na fizycznym podłożu jest ważnym składnikiem ekspresji. Sięgając do klasycznego gestu pokazywania zdjęć na papierze fotograficznym, nadaje mu formę adekwatną do czasu, w którym powstaje projekt. Co to oznacza w praktyce? W dobie AR i VR, pokazywanie fotografii w ramach i na ścianach, stało się anachroniczne. Nie oddaje energii, którą kumuluje i wyzwala medium fotografii i filmu. Dlatego Paradise 101 składa się w większości z wielkoformatowych instalacji fotografii wieszanych w przestrzeni galerii, komponowanych w grupy, łączonych z ujęciami filmowymi oraz obiektami inspirowanymi głównym tematem projektu: czyli pojęciem czasu.

Brak chronologii, operowanie skalą, pokazywanie zdjęć w seriach o tym samym motywie lub zestawianie detali, obok ujęć w szerokim planie, służy podkreśleniu, że w sztukach wizualnych czas i przestrzeń powstają głównie w relacji i reakcji z widzem. Wszystkie fotografie są pokazywane bez ram, w formie instalacji, które można oglądać z różnych kierunków i stron. W ten sposób Paradise 101 jest ekspozycją „immersyjną”: widz sam nadaje tempo, kolejność oglądania i odkrywania relacji między obrazami. W miarę przemieszczania się po wystawie, te zależności wciąż się zmieniają.

“Chciałem nadać ostateczny kształt swojemu japońskiemu cyklowi tak, aby każdy mógł doświadczyć jego struktury wizualnej, która może być bardzo intymną i osobistą lekturą. W Paradise 101 to widz nadaje tempo oglądania wystawy. Dlatego każdy ma szansę zastanowić się, jak żyć w różnorodności i wielości obrazów, które sami nieustannie tworzymy.” - tak o wystawie mówi sam artysta.

Kuratorką wystawy jest Anna Diduch.