Na światową premierę nowego Multivana marka Volkswagen zaprosiła nas do Frankfurtu. Przyjęłam zaproszenie - marzyła mi się późna jesienna aura w malowniczych krajobrazach nad Menem a testdrive wśród regionalnych winnic był zdecydowanie dobrym otwarciem weekendu. Zastanawiało mnie tylko to, jakim kluczem te okoliczności pasują do auta typu van. Bo oczywiste - spośród dużych Volkswagenów wszyscy lubimy oczywiście Californię, która jest świetną alternatywą dla kamperów, ale też kultowe T3 zawsze kojarzące się z surferskimi przygodami i hippisowskimi podróżami po Europie. Van Volkswagena był czymś mi nieznanym. I uwierzcie - jeśli wydaje się Wam, tak jak mnie się wydawało, że van to nie jest to samochód dla mnie, to warto dać się zaskoczyć.
Po pierwsze: funkcjonalne wnętrze i przestrzeń do aranżacji
Na zewnątrz nowy Multivan VW wygląda gabarytowo niemal jak większy SUV i w zasadzie od początku uwierzyłam w to, że może być dość zwinnym jak na ten rozmiar autem miejskim. A co w środku? Zaskoczyła mnie przestrzeń wewnątrz, a warto zaznaczyć, że oprócz wersji podstawowej Multivan jest wprowadzany na rynek także w wariancie wydłużonym. W tym aucie zmieści się 7 osób a przestrzeń bagażowa o pojemności do 4053 litrów pozwala na swobodne przewożenie nawet sporego sprzętu sportowego: nart, desek snowboardowych czy surfingowych. Gdyby jednak kiedykolwiek okazało się, że to nie wystarcza, bo właściciel chce zabrać ze sobą w podróż łódź czy konia, ten wielozadaniowy pojazd może holować przyczepę o masie całkowitej do 2000 kg. To auto polubi się ze sportami ekstremalnymi - nie dość, że zabierzesz nim na wyjazd paczkę znajomych, to weźmiecie też ze sobą rower, deski snowboardowe czy narty. Co do skojarzeń ze sportami zimowymi - Multivan wewnątrz wygląda jak przeszklona gondola górskiego wyciągu. Panoramiczny dach i duże powierzchnie szyb wpuszczają do auta bardzo dużo światła, a nocą zaśniemy dzięki nim z widokiem na gwiazdy. Bo w "pakiecie dobranoc" znalazł się nawet materac, który w połączeniu z fotelami tworzy łóżko!
Na co dzień Mulivana możemy zamienić w mobilne biuro. Specjalny system szyn pozwala zmienić położenie foteli, zwrócić je ku sobie, a między nimi rozłożyć stolik kawowy, który zmieni się w biurko do pracy. Dzięki systemowi blokowania, ten wielofunkcyjny element można wykorzystywać jako konsolę środkową między fotelami kierowcy i pasażera lub jako składany stolik w drugim lub trzecim rzędzie foteli wyposażony w uchwyty na napoje i schowki do przechowywania. W nowym Multivanie można przesunąć go nawet do końca auta!
Po drugie: ekologia
Badania przeprowadzone przed Federalne Ministerstwo Transportu i Infrastruktury Cyfrowej pokazują, że w Niemczech 95% wszystkich codziennych przejazdów samochodowych odbywa się na dystansach krótszych niż 50 km. Co powiecie na auto, które w takim codziennym funkcjonowaniu wykazałoby się zerową emisją spalin? Tak, to nie pomyłka, ani fikcja. Pierwszy Multivan z napędem hybrydowym plug-in otrzymał w nazwie przyrostek eHybrid. To oznacza, że kiedy tylko jest to możliwe, nowy Multivan eHybrid uruchamia się w trybie „e”, tzn. z napędem całkowicie elektrycznym, czyli bezemisyjnym (wyjątek: temperatura akumulatora poniżej –10° lub zbyt niski poziom naładowania).Silnik spalinowy włączy się tylko przy prędkości powyżej 130 km/h lub przy niskim poziomie naładowania akumulatora. Napęd hybrydowy plug-in to dla Nowego Multivana, który może pomieścić do siedmiu osób, idealny układ napędowy, ponieważ łączy brak emisji w środowisku miejskim ze zdolnością pokonywania długich tras, na przykład podczas wyjazdu wakacyjnego, przy minimalnej liczbie przystanków. Przy dystansach około 40 kilometrów nie mamy potrzeby używania silnika spalinowego!
Po trzecie: dodatkowe wyposażenie
To auto pomaga kierowcy. Dzięki zastosowaniu platformy MQB znacznie rozszerzono systemowe wspomagania kierowcy. W maksymalnej konfiguracji wyposażenia, na pokładzie Multivana znajduje się aż 20 systemów zwiększających komfort i bezpieczeństwo. Wśród nich system monitorowania otoczenia Front Assist z funkcją wykrywania pieszych i rowerzystów, system unikania kolizji z nowym asystentem skręcania, rozpoznawanie znaków drogowych oraz asystenta utrzymania pojazdu na pasie ruchu Lane Assist. Nowości? Bardzo inteligentne - wśród nich interaktywny system Car2X (lokalna komunikacja z innymi pojazdami i infrastrukturą drogową), asystent skrętu (ostrzega przed nadjeżdżającymi pojazdami podczas przejeżdżania przez pas ruchu), ostrzeżenie przy wysiadaniu (element składowy asystenta zmiany pasa ruchu Side Assist; ostrzega przed nadjeżdżającymi od tyłu rowerami i innymi pojazdami podczas otwierania drzwi) oraz system wspomagania jazdy Travel Assist.
Nowy Multivan to auto zdigitalizowane, ale nowoczesne technologie są tu oparte na rzeczywistych potrzebach. Tak więc potrzebne informacje mamy przed oczami: na centralnej linii wzroku i obsługi umieszczono 10,25-calowy wyświetlacz cyfrowego kokpitu „Digital Cockpit” oraz 10-calowy ekran dotykowy systemu infotainment. Po raz pierwszy w Multivanie rzeczywisty, 360-stopniowy obraz otoczenia pojazdu jest widoczny na wyświetlaczu infotainment jako widok Area View (dostępny opcjonalnie). System ten ułatwia parkowanie i manewrowanie. W centralnym miejscu, między cyfrowym kokpitem a systemem infotainment, na wspólnej czarnej powierzchni o wysokim połysku umieszczono nowy, minimalistyczny, elektroniczny przełącznik biegów.
Nowe technologie Multivana sprawiają, że czujemy się bezpiecznie nie tylko dzięki konstrukcji auta. W ramach różnych wersji pakietu usług WeConnect wezwiemy pomoc w przypadku awarii, przekażemy automatycznie status pojazdu oraz podamy miejsce parkowania.
Techikalia, technikaliami, ale jeśli powiem Wam, że w nowym Multivanie poczujecie się jak w komfortowym apartamencie? Nie ma w tym ani trochę przesady. Panoramiczny dach i przeszklenia dają niesamowite widoki, za pomocą smartfona ustawicie temperaturę wewnątrz auta, elektroniczy system pozwoli podgrzać siedzenia, operować oświetleniem, a muzyka popłynie z czternastu wysokiej klasy głośników Harman Kardon. Twoja playlista wybrzmi jak na koncercie - dźwięki nabiorą mocy dzięki wzmacniaczom Ethernet oferującym odtwarzanie muzyki z mocą 840 W i nowej funkcji - algorytmowi Fraunhofer Sonamic Panorama. Algorytm ten oddziela poszczególne źródła nagrania stereo i rozprowadza je równomiernie wzdłuż akustycznej sceny w kształcie litery U, zapewniając fascynujące doznania dźwiękowe.
Po czwarte: magiczne gesty zamiast wysiłku
Multivan nie ma w sobie ani trochę toporności aut dostawczych. Wręcz przeciwnie - dzięki nowoczesnym systemom i elektronice jest jak baletnica w świecie mocnych aut. Po raz pierwszy w tym modelu jest teraz opcjonalnie dostępne otwieranie elektrycznej klapy tylnej gestem (funkcja Easy open & close) — prostym ruchem stopy. Tak samo działa nowa funkcja otwierania drzwi przesuwnych, otwieranych i zamykanych elektrycznie (standard w wersji Style). Elektrycznie uruchamiane drzwi przesuwne można również otworzyć od zewnątrz ruchem stopy (funkcja Easy open). Od wewnątrz, tak samo jak za pomocą odpowiednich przełączników na klamce, można je również otworzyć i zamknąć, korzystając z przycisków umieszczonych na desce rozdzielczej.
Po piąte: dizajn
Volkswagen wie, jak wielkim sentymentem darzymy kultowe modele Bulli, dizajn T3, dwubarwną karoserię klasyków marki. Kluczową rolę w kształtowaniu stylistyki nowej generacji Multivana odgrywa więc DNA jego słynnych poprzedników. „Robiąc duży krok w przód, jeszcze bardziej udoskonaliliśmy niepozostawiający żadnych wątpliwości charakter tego ikonicznego pojazdu, a jednocześnie zadbaliśmy o to, by nadal pasował do typowej linii Multivana. Na przykład świadomie odwołujemy się do poziomej, charakterystycznej linii biegnącej wokół karoserii T3” — mówi Albert Kirzinger, szef stylistów marki Volkswagen Samochody Dostawcze. Monolityczna sylwetka oddaje w ten sposób hołd Multivanowi pierwszej generacji, który zadebiutował ponad 35 lat temu. W Nowym Multivanie zastosowano też element stylistyczny z modelu T4, a więc z drugiej generacji: maskę silnika wyciągniętą mocno do przodu pod przednią szybą.
Nowy Multivan ledwie pojawił się na rynku, a zdążył już zdobyć najbardziej prestiżową nagrodę dizajnerską świata: „Red Dot Award: Best of the Best” w kategorii „Product Design”. Nagroda przyznawana jest co roku za najlepiej zaprojektowane produkty i należy do najbardziej renomowanych wyróżnień w dziedzinie designu produktów w ogóle. Jury było w szczególności zachwycone „innowacyjną stylistyką wnętrza”, które „daje niespotykane dotąd poczucie przestrzeni.” Przekonywającym aspektem było również połączenie „typowych dla Bulli elementów stylizacyjnych ze współczesnym wyglądem ogólnym”. Zresztą - zobaczcie sami. To naprawdę najpiękniejszy i najbardziej fotogeniczny van świata.
