Właśnie dlatego powstają pracownie, w których można kupić unikatowe ubrania i dodatki zrobione na specjalne zamówienie w jednym egzemplarzu. To atelier w przedwojennym stylu, ale nowoczesne, działające w czasach internetu. 

"Mój ojciec był krawcem i dużo mnie nauczył. Ja inwestuję w nowoczesną technologię. Jakości nie osiągnę, szyjąc na domowej maszynie." Janusz Bielenia, właściciel atelier Bielenia Woman, w którym prawniczki, menedżerki, finansistki, dziennikarki, artystki zamawiają eleganckie ubrania najwyższej jakości.

"Moje atelier jest wirtualne, ale i tak szyję na miarę. Z każdą klientką wymieniam setki e-maili." Zuzia Górska, w niewielkiej miejscowości Piekło pod Krosnem prowadzi pracownię, w której powstają oryginalne torby. Każda z nich dopasowana jest do potrzeb zamawiającego.

"Projektantka to złe słowo. Wolę nazywać siebie krawcową." Cosima Borawska, mistrzyni kroju i haftu. Niepowtarzalne suknie i płaszcze szyje w jednym egzemplarzu.

"Biznes prowadzimy tam, gdzie jest połączenie z internetem." Ola Jarośkiewicz, Paweł Kocon i Mikołaj Lenart - uruchomili stronę internetową FunInDesign.pl, na której można zamówić buty według własnego pomysłu.

 

Pełną treść artykułu o szyciu na miarę znajdziesz w nowym, lipcowym numerze ELLE - już w kioskach!

Tekst: Anna Konieczyńska

Zdjęcia: Maciej Landsberg