Jakie dania najlepiej smakują na mieście? Może bliskowschodni street food albo klasyczna pizza? Jasne, czasem dobrze jest wyskoczyć na ramen albo chinkali, ale nic w Polsce nie zachwyci nas bardziej niż… kuchnia polska. Z tego samego założenia wyszli włodarze warszawskiej restauracji Nova Wola, którzy w samym sercu biznesowej dzielnicy stolicy stworzyli ostoję kulinarnych tradycji.

Gdzie zjeść w Warszawie? 

Restauracja Nova Wola powstała z miłości do „wyrafinowanej prostoty”. Klimatyczny lokal zlokalizowany jest na pierwszym piętrze kompleksu hotelowego Crowne Plaza Warsaw - The Hub przy rondzie Daszyńskiego. Industrialne wnętrze już od progu hipnotyzuje surowością betonowych ścian, klasycznym designem naturalnego drewna i złotymi detalami. To doskonałe miejsce na towarzyskie i biznesowe spotkania!

Otwarcie Novej Woli zbiega się w czasie z wyjątkową rocznicą. Właśnie mija rok od otwarcia hotelu Crowne Plaza w Warszawie. Wyróżniający się budynek otrzymał wiele nagród w konkursach architektonicznych i został entuzjastycznie przyjęty przez gości. Poza kulinarnymi doznaniami, serwowanymi przez nową restaurację i skybar The Roof, ten czterogwiazdkowy hotel posiada 212 eleganckich pokoi i apartamentów, w których podróżni mogą nie tylko komfortowo odpoczywać, ale również pracować.

Polska tradycja kulinarna z zaskakującym twistem

Jakie propozycje znalazły się w menu nowej restauracji? Nie zabraknie chrupiących placków ziemniaczanych z kwaśną wiejską śmietaną, tartym jajkiem i kawiorem z pstrąga, ani żurku serwowanego z razowym pieczywem. W roli drugiego dania wystąpić mogą cepeliny – sztandarowa potrawa Polski północno-wschodniej – nadziewane soczewicą i borowikami, dziczyzna z warzywami korzennymi i ryby w towarzystwie świeżych ziół. Nie zawiodą się również miłośnicy słodkości. W karcie znalazło się miejsce na domowy sernik z białą czekoladą, ptysie i deskę regionalnych serów podawaną z sezonowymi owocami.

Szef kuchni, Paweł Suchenek, doświadczenie zdobywał w luksusowych hotelach na całym świecie. Nie dziwi więc sprawność, z jaką harmonijnie łączy polskie zwyczaje z wpływami obcych kuchni. Na koneserów niebanalnych smaków czekają m.in.: krem z topinamburu z oliwą truflową i krewetki w białym winie.

Każda potrawa to celebracja lokalnych produktów. Jak mówi szef kuchni, w Novej Woli szczególną uwagę zwraca się na wysoką jakość składników i dbałość o środowisko (do przygotowywania posiłków używane są jedynie produkty ekologiczne).

Inspiruje mnie prostota i autentyczność. Uwielbiam proste połączenia i wysokiej jakości produkty regionalne, które są ręcznie robione.

Goście restauracji będą mieli okazję skosztować m.in. rzemieślniczego chleba z piekarni „Chleb Każdy Inny” i podlaskiego sera Korycińskiego. A przyrządzane z nich dania mają przywoływać miłe wspomnienia o dzieciństwie i domu rodzinnym. Najpiękniej zamysł nowego miejsca podsumowuje Paweł Suchenek, twórca kulinarnej koncepcji:

Nie zamierzam oferować skomplikowanej historii o tym, co jest na talerzu. Potrawy mają być „komfortowe”, aby każdy, kto odwiedzi restaurację, czuł się w niej dobrze. I wychodził od nas po prostu szczęśliwy.