Anna Orska regularnie podróżuje po świecie w poszukiwaniu kontekstów, rzadkich rzemiosł oraz nowych materiałów. Z każdej wyprawy przywozi niezwykłe historie ludzi, z którymi współpracuje i rozbuchaną jeszcze bardziej kreatywność. W końcu oryginalny design robi za znak rozpoznawczy marki. Do tej pory w ofercie pojawiły się między innymi zakute w charakterystyczne dla Orskiej okazałe formy machiny, dekoracyjne odlewy części ciała, skarby oceanów czy symbole leśnego runa. W nowej kolekcji PARER do głosu dochodzi geometryczna abstrakcja.  

„Szukając inspiracji projektantka zwróciła się ku sztuce, która łamała konwenanse. Miękkie linie zapożyczyła od surrealistów, nieregularne kształty i plamy – od abstrakcjonistów, a opozycję kolorów, szlachetność materiałów i dekoracyjne ornamenty z architektury art deco. Artystyczny eklektyzm ORSKA tworzy nowy panteon znaczeń, które reinterpretują tradycję i klasycznie rozumianą elegancję.” – czytamy w informacji prasowej. 

Znajdziecie tu nietypowo – a jakże – zestawione ze sobą perły i onyks, czyli naturalny surowiec z wnętrza ziemi, nadający projektom świeżości. Kontrast wpisany jest także w zastosowaną w kolekcji PARER kolorystykę. Bazowe złoto i srebro uzupełnia szykowny miks czerni i bieli. 

Więcej konkretów? Wybierać możecie spomiędzy artystycznych pinów o nieregularnych konturach, bransolet i bransoletek w stylu chunky, wiszących kolczyków i naszyjników przypominających malunki Matisse’a, minimalistycznych chokerów oraz asymetrycznych pierścionków.  Miłym zaskoczeniem jest męski akcent w postaci surowych sygnetów, perłowego naszyjnika z oksydowanymi elementami oraz spinek mankietowych z czarnym onyksem. 

Anna Orska nie ulega chwilowym trendom. Tworzy rzeczy ponadczasowe i absolutnie unikatowe, które pozwolą wam się wyróżnić bez względu na sezonowo obowiązujące mody. Warto również zaznaczyć, że każdy element kolekcji wykonany został lokalnie i ręcznie. Brawo!