Wyjście na kawę, spacer z psem, droga do pracy albo ulubiona restauracja - każdy moment jest warty zapamiętania. Nawet te z początku nic nieznaczące sytuacje mogą zmienić bieg wydarzeń, zrelaksować lub uszczęśliwić. Życie chwilą sprawia, że nasza codzienność przestaje być szara i nudna. To radość z prostych rzeczy! Jak je zatrzymać na dłużej? Na przykład na zdjęciach typu Polaroid, które w szybki sposób można wykonać aparatem instax. Znaleźliśmy pięć ciekawych dziewczyn, które właśnie wyznają dewizę "niech żyje chwila". Poznajcie je:

Niech żyje chwila z instaxem i ELLE

Karolina, zwana przez wszystkich Carlą, na co dzień pracuje w agencji interaktywnej. Zawodowo zajmuje się wideoprodukcją, ale to także jej hobby. Po godzinach montuje filmiki z wakacji oraz szuka ciekawych miejsc na kolejną podróż (najlepiej w nieznane!). Jest ciekawa świata - miejsc, osób czy kultur. W jej telefonie i na laptopie znajdziemy setki, jeśli nie tysiące fotografii ludzi. To właśnie oni ją inspirują. Znana jest z tego, że na każdej imprezie, czy na spotkaniu z przyjaciółmi robi wszystkim zdjęcia i nagrywa krótkie klipy. Tak właśnie łapie chwile, bo wierzy, że to one będą najlepszymi wspomnieniami. "Życie kojarzy mi się ze spontanicznością, odwagą i przeżywaniem emocji". 

Złapaliśmy ją na ulicy Lwowskiej. Kiedyś kojarzyła jej się z drogą na kurs z rysunku. Żeby dostać się na Politechnikę musiała jeździć przez całe miasto z ogromną teczką ze szkicami. Dziś tutaj mieszka. I jest szczęśliwa.