Koniec roku sprzyja podsumowaniom, dlatego postanowiłyśmy zrobić raport na temat najlepszych produktów z kategorii skincare za 2021 rok. To właśnie te kosmetyki cieszyły się ogromnym zainteresowaniem wśród polskich internautek, a nierzadko także internautów. Przejrzałyśmy listy bestsellerów największych drogerii i perfumerii, przeanalizowałyśmy raporty miesięcznych wyszukiwań w Google, przeczytałyśmy setki recenzji produktowych i komentarzy na facebookowych grupach o pielęgnacji – wszystko po to, by dostarczyć wam najbardziej aktualny ranking. Znalazły się w nim nie tylko kosmetyki, które miały swoją premierę w ciągu ostatnich 12 miesięcy, ale też te wprowadzone na rynek wcześniej, które cieszą się niesłabnącą popularnością i rok po roku notują rekordy sprzedaży. Musicie przetestować je na własnej skórze.

Phlov Diamond Look Rozświetlający krem z efektem soft focus

Jeden z najpopularniejszych produktów z portfolio Phlov, który działa jak instagramowy filtr na żywo. Zmiękcza kontury, „rozmywa” pory skóry i zmarszczki oraz wyrównuje koloryt. Jego fanki przekonują, że świetnie zastępuje podkład, w niewidzialny sposób poprawiając wygląd cery. Nadaje jej zdrowy blask oraz świeży, wypoczęty wygląd. Dodatkowo ma naturalny skład z dodatkiem roślinnych adaptogenów, które spowalniają procesy starzenia. Co piszą o nim internautki?

Krem ma bardzo leciutką konsystencję, dzięki czemu łatwo się rozprowadza i bardzo szybko wchłania pozostawiając skórę mięciutką i nawilżoną. Daje efekt naturalnego, delikatnego blasku, przez co super się sprawdza solo w dni bez makijażu oraz jako baza pod makijaż” – napisała Paulina.

BasicLab Serum z trehalozą 10% i peptydem 5% Nawilżenie i wypełnienie

Serum, które zdobyło ogromną popularność wśród beauty influencerów – i akurat w tym przypadku ich rekomendacje nie okazały się tylko obietnicami bez pokrycia. Mnóstwo internautek potwierdza jego zdolność do głębokiego nawilżania przesuszonej skóry. Formuła serum zawiera trehalozę, która niezwykle skutecznie wiąże wilgoć w naskórku (wystarczy nadmienić, że składnik ten występuje naturalnie w roślinach pustynnych, pomagając im przetrwać okresy bez wody). Zawarto w nim też odmładzające peptydy o działaniu zbliżonym do botoksu. Kosmetyk „rozprasowuje” zmarszczki, zarówno te wynikające z odwodnienia, jak i związane z wiekiem.

Świetne serum. Odkąd je stosuje, moja skóra wygląda lepiej. Skończyły się problemy z suchymi skórkami i podrażnieniem. Po aplikacji czuć przyjemne ukojenie” – brzmi opinia Ewy.

The Ordinary AHA 30% + BHA 2% Peeling Solution

Moje odkrycie życia – takim mianem określiła go Magdalena na popularnej grupie Twarzing na Facebooku. Wśród członkiń tej grupy, „krwawy peeling” uchodzi za holy grail pielęgnacji. Jego sława sięga jednak dużo dalej, bo peany na cześć tego kosmetyku słychać z każdego zakamarka internetowego beauty światka. Krwistoczerwony peeling ma już status kultowego i mimo, że debiutował na rynku parę lat temu, utrzymuje się w absolutnej czołówce bestsellerów. Dlaczego? Odpowiedź zna chyba każdy – kosztuje mniej niż koktajl Bloody Mary, a daje efekty jak po serii zabiegów u kosmetyczki. Wysokie stężenie kwasów AHA wraz z kwasem salicylowym robi tu całą robotę. Zaskórniki, niedoskonałości i przebarwienia nie mają z nim szans.

Pierwszy raz kosmetyk pielęgnacyjny sprawił, że moje rozszerzone pory są mniej widoczne, krostki zaczynają się szybciej goić, a przebarwienia i blizny się ujednolicają. Użyłam go dopiero 4 razy, stosuję co 4-5 dni i efekty są WOW. Przy mojej trądzikowej, tłustej cerze to prawdziwe zbawienie” – napisała Ola.

Sensum Mare Algotone Multicare BB Cream

Kosmetyk, który pojawił się w sprzedaży całkiem niedawno, bo w listopadzie, ale zdążył już narobić szumu. Na Instagramie zaroiło się od pozytywnych recenzji tego kremu BB, a popularne youtuberki polecają go swoim widzom. Algotone Multicare BB Cream wyróżnia przede wszystkim to, że jest zdrowy dla skóry, a przy tym naturalnie ją upiększa. 97% jego formuły stanowią składniki pochodzenia naturalnego, wśród których znalazły się algi morskie, olej jojoba, masło shea i woda z lodowca norweskiego. Żeby krem skutecznie chronił cerę przed procesami starzenia, wzbogacono jego skład o Plankton Glass Flower, Kompleks InfraGuard i Kompleks Pollustop - innowacyjne związki neutralizujące wpływ promieniowania UV i zanieczyszczeń na skórę. Po aplikacji krem idealnie stapia się z cerą, wyrównuje jej koloryt oraz dodaje jej zdrowego, świeżego blasku. Dostępny jest w 3 odcieniach: light, medium i dark.

Jestem zakochana. Świetne, średnie krycie. Skóra wygląda niezwykle świeżo i promieniście. A do tego najważniejsze dla mnie - mam cerę mieszaną i przy stosowaniu kremu BB skóra nie przetłuszcza się tak nachalnie. Na pewno kupię kolejne” - napisała jedna z instagramerek w recenzji kosmetyku.

Rituals The Ritual Of Sakura Magic Touch Body Cream

Ten rok był pasmem sukcesów dla marki Rituals w Polsce. Znany na świecie brand zaczął zyskiwać u nas większą rozpoznawalność, otworzył swój pierwszy oficjalny sklep, a wyszukiwania Google na hasło „kosmetyki Rituals” poszybowały w górę. Serca polskich internautek najbardziej podbił zmysłowy krem do ciała Magic Touch inspirowany japońską pielęgnacją. Zawiera on łagodzący wyciąg z centella asiatica, mleko ryżowe i aromat kwiatów wiśni. Potrafi przemienić wieczorną pielęgnację w magiczny, relaksujący rytuał SPA.

Bardzo dobry produkt. Rewelacyjna konsystencja, delikatny zapach. I co najważniejsze dla mnie - nie szczypie po depilacji. Po prostu cudo dla ciała i duszy” – napisała w recenzji Marta.

Nacomi Next Level Retinol 0,25%

W mijającym roku kosmetyki z retinolem pobiły wszelkie rekordy popularności. Wśród nich prowadzenie objęły sera od Nacomi, marki specjalizującej się w niskobudżetowych produktach do pielęgnacji. Linia Next Level okazała się sprzedażowym hitem i to właśnie z niej wywodzi się serum z retinolem o stężeniu 0,25%. To wersja najlepsza na początek, ale dostępne są też takie o wyższych stężeniach – 0,5%, 1% i 2%. Serum poprawia napięcie skóry, spłyca zmarszczki oraz zmniejsza niedoskonałości. Co więcej, jest na każdą kieszeń.

Używam stężenia 1-procentowego, ale są mniejsze na początek. Miałam trądzik hormonalny i obecnie zdarza mi się jedna lub dwie krostki na linii żuchwy. Świetny produkt, nie zapycha, mogę tylko polecić” – taką opinię wystawiła kosmetykowi Kamila z grupy Twarzing.

Drunk Elephant Protini Polypeptide Cream

Tegoroczna premiera Drunk Elephant w Polsce była prawdziwą gratką dla maniaczek pielęgnacji. Kosmetyki tej marki są jednymi z ulubionych produktów światowych beauty influencerek. Który produkt DE najbardziej polubiły Polki? Liczba pozytywnych recenzji wskazuje na krem nawilżający Protini z peptydami. Daje niezwykły komfort i ukojenie, doskonale się wchłania, nie zapycha i nadaje do każdego typu cery. Co najważniejsze, pozbawiony jest silnych zapachów, silikonów oraz alkoholu w składzie. Dzięki zawartości peptydów, Protini wspomaga regenerację cery i spowalnia procesy starzenia. Idealnie nadaje się na co dzień i pod makijaż.

Kremu używam od miesiąca i widać pierwsze efekty. Skóra jest wyraźniej lepiej nawodniona, bardziej elastyczna i gładsza. Od razu się z nim polubiłam ze względu na otulającą konsystencje i natychmiastowe uczucie nawilżenia” – napisała jedna z klientek Sephory.

Fenty Skin Fat Water Pore-Refining Toner Serum

Jeden najnowszych kosmetyków Rihanny do pielęgnacji cery. Podobno Fat Water jest jej ulubionym produktem z linii Fenty Skin – i stał się nim także dla wielu dziewczyn z Polski. Łączy w sobie cechy serum i toniku, dzięki czemu jest niezwykle wygodny w codziennym stosowaniu (do aplikacji nie potrzeba wacików). Jego skład został opracowany tak, by zwężać pory, eliminować niedoskonałości i rozjaśniać przebarwienia. Znalazły się w nim m.in. woda z oczaru wirginijskiego, niacynamid oraz przeciwzapalne ekstrakty roślinne.

Pięknie pachnie i faktycznie ogranicza wydzielanie sebum w ciągu dnia dzięki niacynamidowi. Pięknie, szybko się wchłania i nie pozostawia klejącej warstwy. Zauważyłam tez delikatne rozjaśnienie przebarwień” – to recenzja Zuzanny.

SVR Sebiaclear Hydra krem

Krem, który dobrze nawilża problematyczną cerę, a jednocześnie jest lekki i nie zapycha – takie oczekiwania mają najczęściej posiadaczki trądzikowej skóry. Znakomicie spełnia je krem SVR, który nieustannie polecają sobie internautki zrzeszone w grupach o świadomej pielęgnacji. Kosmetyk łączy w sobie działanie przeciwtrądzikowe z łagodzącym i regenerującym. Zalecza aktywne zmiany zapalne, a przy tym odbudowuje uszkodzoną barierę hydrolipidową i przywraca tłustej cerze równowagę. Ponadto skutecznie likwiduje brązowe i czerwone plamy po wypryskach.

Dla mnie idealny, jedyny, po którym nie mam niespodzianek i dobrze nawilża” – napisała Sylwia z grupy Twarzing.

Yope C-Kick Serum z witaminą C

W tym roku Yope poszło o krok dalej i marka wypuściła całą gamę kosmetyków do pielęgnacji twarzy. Oczywiście wszystkie oczarowały nas swoimi składami, które są nie tylko naturalne, ale i pełne rzadkich, cennych ekstraktów roślinnych o niezwykłej mocy anti-aging. Hitem stało się zwłaszcza serum C-Kick, które wzbogacono o ultrastabilną witaminę C, śliwkę kakadu, różeniec górski i korę dziko rosnącego kanadyjskiego klonu czerwonego. Tworzą one prawdziwy koktajl przeciwutleniaczy, który działa niczym ochronna tarcza dla skóry i maksymalnie wyhamowują procesy starzenia. Dzięki leciutkiej konsystencji, serum świetnie współpracuje z codziennym kremem nawilżającym. Pięknie rozświetla i wyrównuje koloryt cery, a jego cytrusowy zapach od razu dodaje energii z rana.

Serum dość wydajne o pięknym delikatnym zapachu, daje uczucie nawilżenia, rozjaśnia delikatnie i wygładza. Jestem zachwycona. Zero podrażnień. Po używaniu przez okres 3 tygodni mam wrażenie, że kondycja cery bardzo się poprawiła” – napisała Wiola.

Najlepsze zestawy kosmetyczne na prezent [Święta 2021] >>

CeraVe Nawilżająca emulsja do mycia

Emulsja dermatologiczna, która uratowała już wiele kobiet nieustannie skarżących się na przesuszenie i podrażnienie cery. Według jednej z internautek ten produkt wręcz „odmienia życie”. Jej łagodna formuła usuwa zanieczyszczenia bez naruszania delikatnej warstwy hydrolipidowej, dzięki czemu eliminuje uczucie ściągnięcia, pieczenia czy suchości po myciu twarzy wodą. Emulsja CeraVe jest bezzapachowa i doskonale tolerowana nawet przez posiadaczki bardzo wrażliwej cery. Nic dziwnego, że internautki stale ją zachwalają i rekomendują innym.

Moja cera była do tej pory bardzo mocno przesuszona, a po myciu pojawiały się podrażnienia. Odkąd kupiłam ten produkt problem zniknął. (…) Bez problemu zmywa makijaż i nie podrażnia oczu. Skóra po niej jest miękka, nawilżona, wygładzona” – brzmi jedna z opinii recenzentek na Wizaz.pl.