Przez kilka ostatnich sezonów koszykowymi trendami rządziły 3 marki. Na topie były przede wszystkim bambusowe półksiężyce Cult Gaia, trapezowe shopperki z liści palmowych przełamanych skórzanymi detalami od Lowe i przeskalowane projekty z rafiową grzywką Jacquemusa. Latem 2021 w świecie plecionych akcesoriów zawitała demokracja. Modne są oversize'owe torby typu tote, worki włóczykija i eleganckie kuferki. Z juty, rafii, włókien palmy, wikliny i wypalonej słońcem słomy. Którą wybrać? Przybywamy z pomocą, czyli naszym redakcyjnym zestawieniem 7 najciekawszych propozycji znanych marek. 

Od Saint Tropez, przez włoskie Portofino, aż po Eivissę, marka: Mako

Kojarzycie słynne kowbojki w krowę z oferty Mako? Ta sama marka już rok temu zadebiutowała z wyplatanymi w sercu Maroko torbami-koszami. Jeśli ustawiłyście się wtedy w długiej internetowej kolejce po model Sorrento, Portofino, Saint Tropez lub Eissa, ale nie udało wam się załapać na żaden z nich, w tym roku pojawia się na ku temu kolejna okazja. Bestsellerowe kosze z liści palmowych znów pojawiły się w sprzedaży. Co więcej, dotychczasowe hity uzupełniły koszyki ze skórzanymi akcentami w kolorze słonego karmelu. Kto pierwszy, ten lepszy!

Muszla z rafii, marka: Loewe

Loewe na net-a-porter.com

Jeszcze rok temu ze słynnym trapezowym koszem sygnowanym logotypem Loewe fotografowała się każda influencerka. Dziś plecionych propozycji będących efektem współpracy hiszpańskiego domu modu z marką Paula's Ibiza jest na rynku więcej. Największą karierę w szafach światowych it-girls wróżymy modelowi Tullip Shell. To akcesoryjna słodycz zamknięta w formie rafiowej muszelki. My przepadłyśmy od pierwszego wejrzenia. 

Plażowe safari, marka: Mango

Po wyplatane z naturalnych materiałów kosze warto zajrzeć także do sieciówek. W Mango wypatrzyłyśmy wielokolorowy projekt, który z jednej strony wygląda jak afrykański krajobraz sawanny o zachodzie słońca, z drugiej przywodzi na myśl leniwe popołudnia spędzone nad oceanem. Założymy się, że przypadnie do gustu wszystkim fankom oryginalnych akcesoriów. Docenią go także stylowe pragmatyczki. A to dlatego, że basket bag z najnowszej kolekcji hiszpańskiej sieciówki wyposażono w wygodne długie rączki oraz dodatkową komorę zapinaną na suwak.  

Francuska klasyka, sklep: Label Des Sens

Jako pierwsza wiklinowym koszem piknikowym elegancką torebkę ze skóry zastępowała Jane Birkin. W latach 60. minionego wieku można było spotkać ją przechadzającą się po ulicach Paryża w dziś znów modnych szydełkowych sukienkach lub jeansowych dzwonach, zawsze z koszykiem wypełnionym najpotrzebniejszymi drobiazgami. Nic dziwnego, że to właśnie we Francji kultura plecionych dodatków przyjęła się najszybciej i na największą skalę. Do dziś lokalnie wyrabiane torebki-kosze sprzedaje się tam właściwie w każdym rejonie. Nie macie w planach wyprawy wyprawy do Marsylii, Prowansji czy nad Loarę? Nic nie szkodzi. Oryginalne perełki z francuskich targowisk upolujecie także w jednym z nowo powstałych butików na warszawskim Nowym Świecie. Ostrzegamy: jak już wejdziecie do środka, nie będziecie chcieli wychodzić stamtąd godzinami. 

Koszyk na drobiazgi, marka: Topshop

W sezonie wiosna-lato 2021 na wzór Birkin torebki-kosze nosimy nie tylko plaży, ale także na co dzień: do biura, na rankę czy na rabarbarowy spritz po pracy. Zamiast modnych form oversize, śmiało możecie więc zainwestować w ponadczasowe rozmiar S. W słomkowej tote bag z Topshopu z łatwością zmieścicie klucze, portfel, telefon, miniaturowy żel do dezynfekcji i słuchawki, czyli wszystko to, co w mieście niezbędne. Dodatkowy plus: torebkę tę możecie nosić na dwa sposoby -  z krótkim uchwytem lub dopinanym paskiem do przewieszenia przez ramię. 

Rattanowa Emma, marka: Asos Design

Jeśli to właśnie mała torebka koszyk znajduje się na waszej wakacyjnej liście życzeń, koniecznie zajrzyjcie też na Asos.com. Wśród zgromadzonych tam wielu produktów różnych marek w oko wpadł nam między innymi zapinany na praktyczną napę, okrągły kuferek w rattanu. Bali vibes on!

Dekoracyjny shopper, marka: Zara 

Zestawienie zamykamy pojemną torbą typu shopper z plecionki i z paskami udekorowanymi drewnianymi koralikami. To propozycja Zary. Choć wygląda ultranowocześnie, ma w sobie coś z seventiesowego klimatu hippie. My planujemy nosić w niej na zmianę ręcznik plażowy i laptopa. Serio, jest absolutnie uniwersalna.