Monika Brodka zmieniła fryzurę i... ogoliła głowę! Polska artystka dołącza zatem do (całkiem sporej) grupy gwiazd, które zdecydowały się na ten radykalny krok. Powody takiej decyzji są różne - od metamorfozy na potrzeby roli, manifestacji poglądów, po załamanie nerwowe. Ogolenie głowy to często symbol wsparcia dla walczących z chorobą nowotworową. Na taki gest zdecydowała się Jessy J - piosenkarka ogoliła głowę w ramach akcji organizowanej przez brytyjską organizację - Comic Relief. Z kolei, Lady Gaga zrobiła to dla swojego przyjaciela Terry'ego Richardsona, któremu zmarła matka. Najsłynniejsza jest jednak "metamorfoza" Britney Spears, która na oczach całego świata ogoliła głowę na łyso, a kulisy tego zdarzenia do dziś są tematem tabu. Należy też pamiętać o znakomitych artystkach i modelkach, dla których taka fryzura to część image'u, to m.in. Erykah Badu i Sinead O'Connor.
Wygląda na to, że nowa fryzura Moniki Brodki to jednak urodzinowy kaprys. Artystka skończyła wczoraj dwadzieścia dziewięć lat. Na jej Instagramie pojawił się taki komentarz pod zdjęciem:
It's 2️9 actually. Thank you all for the birthday wishes!!!! #baldandbeautiful
Komentarze