Modne botki [trendy jesień-zima 2020/2021]: gotowe na wszystko 

A już na pewno na jesienną szarówkę z całym pakietem typowych dla siebie atrakcji, takich jak zimny wiatr, nieprzyjemna mżawka czy zacinający deszcz. W końcu najmodniejsze botki na nadchodzącą jesień to tak naprawdę... kalosze. Swoim designem znacznie odbiegają one jednak od prostych: smukłych i wysokich modeli, które znaliśmy do tej pory. Najbardziej pożądane gumowce na nowy sezon są z założenia niezgrabne i osadzone na mocnej podeszwie na traktorze. Bliżej niż do popularnych Hunterów, klasyków gatunku, jest im do ciężkich butów robotniczych. 

Prada/Versace / Imaxtree

Maria Grazia Chiuri lansuje czarne, sznurowane kalosze do połowy łydki, Donatella Versace stawia na lakierowaną biel, z kolei botki gumowce PRady – te od których kilka sezonów wszystko się zaczęło – mają teraz pastelowe odcienie cukierków pudrowych. Obszyto je także miękkim kożuchem, dzięki czemu nie straszne im będą nawet największe mrozy. 

Modne botki [trendy jesień-zima 2020/2021]: naturalne zmarszczki 

W sezonie jesień-zima 2020/2021 najmodniejsze botki mają naturalne zmarszczki lub, jak kto woli, rzeźbiarskie drapowania. To kontynuacja zeszłorocznego trendu na kozaki typu slouchy w klimacie lat 80. A skoro „eightiesy”, to w duecie z marszczonymi cholewkami pojawiły się też tzw. kaczuszki, czyli (bardzo) niskie obcasy na szpilce. U Rejiny Pyo oblane czekoladowym brązem, u MSGM szmaragdową zielenią, a w kolekcji Proenza Schouler musztardowym żółtym. 

Rejina Pyo / Imaxtree

Pougniatane botki pojawiły się jeszcze między innymi podczas pokazów Balmain, Roksanda (tu oprócz wyrazistego odcienia sorbetu z papai uwagę zwraca także jakby nadmuchana cholewka typu „baloon”) oraz Oscar de la Renta. Do łask wracają także drapowane kozaki za kolano. W ramach inspiracji koniecznie odświeżcie sobie relację z pokazu amerykańskiej it-brand Proenza Schouler. 

5 modeli kozaków, w które warto zainwestować zimą 2020. Lansują je projektanci, popularne sieciówki i dziewczyny z branży>>

Modne botki [trendy jesień-zima 2020/2021]: na wysoki połysk 

Kolejna przed zakupowa rada prosto od projektantów? W sezonie jesień-zima 2020/2021 botki powinny błyszczeć jak kula dyskotekowa. Mogą być obsypane brokatem, nabijane kryształkami, obleczone mieniącą się folią imitującą gadzie łuski, uszyte z holograficznych tworzyw sztucznych albo przystrojone drobinkami złota. 

Philosophy di Lorenzo Serafini/MSGM/Alberta Ferretti / Imaxtree

Przykładem świeciły – tym razem dosłownie – modelki na wybiegach Philospohy di Lorenzo Serafini, Prada, Preen, Emilii Wicstead, MSGM, Alberty Ferretti oraz Caroliny Herrery. Najbardziej maksymalistyczne botki ze wszystkich jesiennych trendów sprawdzą się nie tylko na imprezie. Wystarczy, że zestawicie je z klasycznymi krojami i stonowaną paletą barw podstawowych. 

Sprawdź też: Modne buty na jesień. 10 modeli, które będziemy nosić w nowym sezonie na okrągło [trendy jesień-zima 2020/2021]

Modne botki [trendy jesień-zima 2020/2021]: na flatformie 

Niektórzy żartują, że to najbrzydsze buty na świecie, inni mogliby się z nimi nie rozstawać, między innymi przez wzgląd na aspekt praktyczny. Nam przypominają o ukochanych latach 90. i kultowych dziś stylizacjach bohaterek słynnych amerykańskich seriali. Flatformy, bo o nich mowa, nosiłyśmy już latem: na sandałach turysty, japonkach i tenisówkach.

Giambattista Valli / Imaxtree

Na jesień 2020 masywne, płaskie platformy powrócą na botkach. Szczególnie tych inspirowanych charakterystyczną formą Chelsea boots. W tak nietypowej wersji sztyblety gościły podczas pokazów Giambattista Valli, Valentino i Stelli McCartney. 

3 modele botków typu ankle boots, które nigdy nie przestaną być modne. Są ponadczasowe i bardzo łatwe w codziennej stylizacji>>

Modne botki [trendy jesień-zima 2020/2021]: wojskowy sznyt 

Tzw. combat boots już od kilku sezonów próbują strącić z piedestału klasyczne botki na obcasie i wygląda na to, że w nowym sezonie ostatecznie dopną swego. Nie polubiłyście się z najmodniejszymi traperami zeszłego roku? Nic nie szkodzi, bo w przeciwieństwie do ciężkich, topornych butów z oferty Bottoge Veneta, na punkcie których wtedy oszalała cała branża, te lansowane na przełom 2020 i 2021 roku wyróżnia znacznie bardziej klasyczny design. 

Rochas/Valentino/Margaret Howell / Imaxtree

Wciąż mocne i inspirowane męskimi kamaszami, ale już bardziej niż projekt Daniela Lee subtelne. Na zakupach rozglądajcie się za  zgrabnymi traperami sięgającymi za kostkę, najlepiej wiązanymi na cieniutkie jak spaghetti sznurówki, obowiązkowo w ponadczasowej czerni. Chociaż do jesieni zostało jeszcze trochę czasu, już teraz prognozujemy, że międzynarodowym bestsellerem zostaną buty w militarnym stylu od Valentino. 
PS To dobry moment, aby z szafy wyciągnąć swoje znoszone Martensy!

Trendy jesień-zima 2020/2021. Co będzie modne w nowym sezonie?>>