Ostatnio reżyser Christopher McQuarrie poinformował, że w filmie zagra aktor Shea Whigham, którego widzowie mogą kojarzyć z roli detektywa w „Jokerze”. Teraz dowiedzieliśmy się, że do ekipy dołącza także Nicholas Hoult. Póki co jego rola nie jest jeszcze znana, ale posty reżysera i aktora na Instagramie wyraźnie sugerują, że wcieli się w antagonistę serii, który urządzi Ethanowi Huntowi (Tom Cruise) konkretne piekło.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Say, @nicholashoult, care to raise a little hell?

Post udostępniony przez Christopher McQuarrie (@christophermcquarrie) Sty 9, 2020 o 9:50 PST

Nicholas Hoult to aktor, który w ostatnich latach stopniowo zbudował sobie całkiem niezłe resume. Widzieliśmy go chociażby w ostatnim „Mad Maxie”, serii X-Menów, gdzie wcielał się w Bestię (choć pewnie chce zapomnieć o ostatniej części, „Mrocznej Phoenix”), czy „Faworycie”. Anglik zagrał również J.R.R. Tolkiena w biografii z zeszłego roku. To na pewno ktoś, kto generalnie zawsze wygląda, jakby był w pełni zaangażowany w swoją rolę, dzięki czemu praktycznie zawsze wypada solidnie.

ZOBACZ TEŻ: „Top Gun: Maverick”: nowy zwiastun sequelu hitu z lat 80. Tom Cruise w akcji!

Poza Tomem Cruise’em w „Mission: Impossible 7” i „Mission: Impossible 8” zobaczymy także Rebeccę Ferguson, Hayley Atwell i Poma Klementieffa. McQuarrie ma nakręcić obie części. Pierwsza z nich trafi do kin latem 2021 roku, zaś druga rok później. Patrząc, jak ostatnio radzi sobie ta seria (bardzo dobre „Fallout”), raczej można być pewnym, że dostaniemy dobrą dawkę kina akcji.