Miranda Kerr jest wszędzie. Zachwyca się nią japońskie i chińskie ELLE, i-D pokazuje ją w mikrobikini Chanel, Harper's Bazaar rozbiera w sesji okładkowej Terry'ego Richardsona, tabloidy żyją domniemanym romansem z australijskim gigantem biznesu. Miranda powraca jako supermodelka, singielka, kobieta sukcesu z własną linią kosmetyków eko. Australijka nie potrzebuje już skrzydeł Aniołka ani sławnego współmałżonka - stała się prawdziwą gwiazdą. Jako diwa świata mody zdobi dwie okładki noworocznego numeru ELLE China. W czerni i piórach wygląda bardzo luksusowo i seksownie (szczególnie w skórze i przezroczystościach od Saint Laurent!).

Miranda Kerr w ELLE China w GALERII >>>