Millie Bobby Brown może i ma 14 lat, ale jest na najlepszej drodze, aby aspirować do miana "ikony mody młodej generacji". Gwiazda przebojowego serialu "Stranger Things" swoimi modowymi wyborami nieustająco udowadnia, że ma wyczucie i – co ważniejsze – dystans, jeżeli chodzi o kompletowanie stylizacji na czerwony dywan. Zaskakuje i widać, że po prostu bawi się modą! Ponownie udowodniła to na 35. gali MTV Video Music Awards, która odbyła się w nowojorskiej Radio City Music Hall. Millie zdecydowała się na czarny dwuczęściowy komplet od amerykańskiej projektantki Rossie Assoulin (uczennicy Oscara de la Renty), składający się z welurowych spodni oraz topu przyozdobionego na ramionach dużymi jedwabnymi kokardami. Serialowa Jedenastka pokazała, że formalny czarny total look wcale nie jest cliché! Do asymetrycznego zestawu dobrała transparentne sandały Christian Louboutin, tym samym dając do zrozumienia, że świetnie orientuje się w obowiązujących trendach – buty częściowo są wykonane z plastiku, który przecież w tym sezonie królował na wybiegach. Aby nie odciągać uwagi od kreacji niepotrzebnymi dodatkami, Millie Bobby Brown postawiła na minimalistyczną biżuterię. Jej pierścionki to projekty dwóch nowojorskich marek – Jennifer Fisher oraz Alison Lou. Jeden z nich układał się w napis „Boss”, drugi natomiast był w kształcie ust. Millie inspiruje i to nie tylko nastolatki!

Millie Bobby Brown ma swoją markę kosmetyków wegańskich. Co znajdziemy w ofercie Florence by Mills? >>