Na początku warto zaznaczyć, że choć żyjemy w klimacie, w którym teoretycznie można cały rok chodzić w obuwiu sportowym (przy założeniu, że w ogromnej większości przypadków poruszamy się samochodem i korzystamy z dobrodziejstw podziemnych parkingów), to zdecydowanie warto pomyśleć o powiększeniu swojej garderoby o obuwie adekwatne do pory roku. Buty zaprojektowane z myślą o jesiennych i zimowych miesiącach zdecydowanie lepiej poradzą sobie zarówno w niskich temperaturach (nie będzie nam zimno w stopy), jak podczas opadów deszczu czy też śniegu.

Trzewiki

Zdecydowanie najszersza kategoria, którą można podzielić na kilka mniejszych. W poprzednich częściach cyklu opisującego rodzaje obuwia męskiego pisaliśmy o podziale na między innymi derby i brogsy i można śmiało powiedzieć, że dość podobna klasyfikacja pojawia się w obrębie butów na zimę. Męskie trzewiki na jesień i zimę mają formę butów, których cholewka sięga za kostkę i które są wyposażone w dodatkową warstwę (lub warstwy) zapewniające ciepło stopom. Takie buty mogą posiadać charakterystyczne dla brogsów zdobienia. Owo zdobienie zgodnie z zasadami klasycznej mody męskiej obniża formalność butów, choć należy pamiętać, że istnieje kilka jego stopni. Generalnie jest tak, że im więcej ażurowania, tym buty są mniej formalne. Na formalność wpływają oczywiście też inne czynniki, na przykład otwarta i zamknięta przyszwa (identycznie jak w oksfordach i derbach), a także rodzaj materiału, z którego buty zostały wykonane. W sklepach z obuwiem można napotkać na trzewiki różnych rodzajów. Niektóre z nich posiadają na boku zamek błyskawiczny, dzięki któremu można teoretycznie oszczędzić czas na sznurowanie, ale my radzimy wybrać jeden z bardziej klasycznych modeli.

Sztyblety

Sztyblety to buty, które można zaliczyć do trzewików, ale ze względu na ich pewną charakterystyczną cechę lepiej potraktować odrębnie. Tą cechą jest obecność gumowych elementów po bokach cholewki, dzięki którym ta staje się bardziej elastyczna, co ułatwia zakładanie i zdejmowanie butów. Dzięki temu rozwiązaniu (a także wynikającemu z niego braku sznurowadeł) sztyblety są butami niezwykle wygodnymi, a przy tym smukłymi i eleganckimi. Może nie na tyle, żeby założyć je do formalnego garnituru, ale w codziennych stylizacjach casualowych i półformalnych sprawdzą się znakomicie.

Trapery

Buty do zadań specjalnych, o których powinniśmy pamiętać wówczas, gdy wiemy, że spędzimy sporo czasu na zewnątrz i będą nam towarzyszyć opady śniegu. Trapery posiadają grubą podeszwę z głębokim, traktorowym wręcz bieżnikiem, dzięki której łatwiej jest zachować równowagę na śliskich powierzchniach, dość grubą warstwę ocieplającą stopy od wewnątrz oraz praktyczne haczyki ułatwiające szybkie sznurowanie. Nie będą pasować do bardziej formalnych stylizacji, ale idealnie sprawdzą się w sytuacjach, w których praktyczność i wygoda biorą górę nad wyglądem.

Ocieplane sneakersy

Na koniec propozycja dla tych, którzy na co dzień preferują zdecydowanie bardziej casualowy, sportowy styl. Jak już wspomnieliśmy na początku, choć można jesienią i zimą chodzić w standardowych sneakersach, to gdy nadejdą opady i temperatury bliższe zeru (lub niższe) lepiej zaopatrzyć się w coś cieplejszego. Na przykład w jesienno-zimowe wersje popularnych modeli butów sportowych, które w swoich ofertach mają niemal wszyscy popularni producenci. Takie buty zazwyczaj różnią się od standardowych wersji nieco wyższą cholewką, grubszą podeszwą oraz oczywiście ocieplaną warstwą w środku.