Warsztaty Fashion Photography
Mentorzy: Marta Wajszczyk, Adam Pluciński

Adam Pluciński stoi za sesjami dla wielu magazynów, między innymi dla ELLE. Pracował dla takich marek jak Solar, Tatuum, Le Petit Trou, Levi's, Reserved, Vistula. Jest autorem lookbooków kolekcji polskich projektantów, między innymi Magdy Butrym, Zuo Corp i Maldorora. W prawie każdej rozmowie zaznacza, że na fotografię mody składa się wiele czynników i, że dobry fotograf musi interesować się wieloma dziedzinami (oczywiście z naciskiem na modę). W trakcie trwania warsztatów na Art & Fashion Forum odkrył, że nauczanie potrafi sprawiać wiele frajdy. W wykładach i podczas sesji w Starym Browarze pomaga mu Marta Wajszczyk.  Z obojgiem udało nam się porozmawiać. Koniecznie przeczytajcie!

ELLE: Czym kierowaliście się przy wyborze uczestników warsztatów fashion photography? Pod jakim kątem ocenialiście ich prace i co było dla was ważne?
Adam Pluciński: Pod kątem otwartości. Poziom jest różny wśród uczestników, ale udało nam się odrzucić tych,  którzy by bardzo gonili i tych, którzy by się bardzo nudzili. Chcieliśmy, żeby wszyscy spotkali się na mniej więcej podobnym pułapie…
Marta Wajszczyk:… i mieli odmienną estetykę. Chcieliśmy też zebrać różne typy osobowości i to nam się udało.

Czy zwracaliście uwagę na to, czy uczestnicy w portfolio mają zdjęcia stricte modowe?
M: Dla mnie ważne było to, żeby wybrać takich uczestników, którzy są już sfokusowani na fotografię modową. Dostawaliśmy różne portfolia, zdarzały się też bardziej artystyczne. Dokonując wyboru zależało nam na tym, żeby to byli ludzie, którzy rzeczywiście coś wyniosą z tych warsztatów.
A: Po fotografiach jest się w stanie ocenić, czym ktoś się interesuje. Naszą rolą jest uświadomienie uczestnikom, że jeśli naprawdę chcą w to wejść, to powinni być bardzo zaangażowani w temat mody.

Widziałam, że w różnych wywiadach Adam często podkreśla, że „jara się modą”. Czy myślisz, że do tego by zajmować się fotografią modową, sama pasja wystarczy, czy jednak potrzebne jest wykształcenie kierunkowe?
A: Uważam, że fotograf to jest taki węzeł, który scala w sobie wszystkie zainteresowania świata. To znaczy, że musi się interesować make upem, fryzurami, rzeźbą, malarstwem, popkulturą, kulturą alternatywną, kinem, social mediami, aktualnościami, ale też rzeczami z archiwum. Musi też śledzić rankingi modelek, być ciekawy świata, kosmosu, ludzi i zwierząt. Ponieważ to są wszystkie te składowe, z których on później „rzeźbi” zdjęcie. Podobnie jak projektant. Wcale nie chodzi w tym wszystkim o samo techniczne wykonywanie zdjęć. Samo zdjęcie to jest tylko mały procent w fotografii mody - rzecz, którą wykonujemy, efekt pracy. Cała praca wraz z ideą jest zupełnie gdzie indziej.

Jak zinterpretowaliście temat przewodni tej edycji Art & Fashion „5 zmysłów” na waszych warsztatach?
A: Wprowadziliśmy taką koncepcyjną warstwę.
M: Mamy tylko pięć zmysłów, a naszych uczestników jest siedmiu. Uznaliśmy, że będzie ciekawie, jeśli każdy z naszych studentów będzie mógł wymyślić nowy zmysł. Zastanowić się nad tym, czy nowe technologie i rozwój cywilizacji, już nam czegoś takiego nie zapewniają. Zrobiliśmy wspólnie brainstorm, każdy z uczestników zrobił też indywidualny research i wybrał swój „zmysł” nad którym obecnie pracuje.
A: Chcieliśmy im przez to pokazać, że często w pracy fotograf jest stawiany w obliczu czegoś lub kogoś: redakcji, projektanta, osoby, która mu coś zleca. Praca fotografa to jest usługodawstwo. Zawsze trzeba słuchać osoby, która nam coś powierza do wykonania. Nie możemy jednak przy tym wszystkim, pozbyć się nas samych. Projekt „7 zmysłów” ma pokazać uczestnikom, że zawsze możliwe są różnorodne wariacje na dany temat i że czasami nie warto traktować go zbyt dosłownie. Jeżeli coś interpretujemy, to staje się to bardziej nasze. Nikt nie chce rzeczy niczyich.

A jak w takim razie wygląda dzień na waszych warsztatach?
M: Działamy według planu, który starannie przygotowaliśmy i ta metoda, jak do tej pory się sprawdza. Jesteśmy w trakcie szóstego dnia warsztatów i dopiero dzisiaj zaczęliśmy robić zdjęcia. Wcześniej skupiliśmy się na stronie teoretycznej i technicznej.
A: Dzięki temu pokazujemy naszym uczestnikom, jak naprawdę wygląda praca fotografa...
M: ... który nie pracuje jedynie w trakcie zdjęć na planie. W każdą sesję, zanim do niej dojdzie, musi włożyć ogrom pracy wraz z ekipą, z którą współpracuje. Uczymy naszych uczestników komunikacji z drugą osobą, otwartości, jak również tego, jak bronić swojego stanowiska.
A: Wszystko robimy wspólnie, ale każdy może podważyć pomysł drugiej osoby. Trzeba nauczyć się bronić własnego zdania. W normalnej pracy fotograf jest narażony na konfrontację z klientem, ludźmi z ekipy, którzy często inaczej widzą, mają aktualnie inne fascynacje, a co za tym idzie inny gust. Dlatego musimy potrafić słuchać, mówić i sprzedawać. Nie jesteśmy bogami i nie robimy cudów. Uczestnicy muszą zrozumieć, że fotografia mody to złożony proces, w którym łączą się: logika, sztuki plastyczne, biznes, fantazja, pojęcie techniczne, psychologia, koordynacja ruchowa, samodyscyplina, odporność na stres, empatia itd. Naszym zadaniem, jest ich o tym przekonać.

Warsztaty fashion photography - GALERIA>>

fot. instagram.com/ellepolska

Oglądajcie także relację z warsztatów na naszym Snapie @ellepolska!