Po zagraniu Stanleya Kowalskiego w „Tramwaju zwanym pożądaniem” w 1951 roku Marlon Brando został uznany za jednego z najważniejszych aktorów swoich czasów. Amerykanin zainspirował swoją rolą całą masą innych tytanów kina, poczynając od Jamesa Deana przez Paula Newmana po Steve'a McQueena. Już w 1954 roku otrzymał Oscara za rolę w filmie „Na Nabrzeżach”. Jego kariera miewała wzloty i upadki, ale nie zmienia to faktu, że jest jedną z tych postaci kina, które znają właściwie wszyscy.

W czasach swojej młodości był uznawany za nie tylko świetnego aktora, ale także za jednego z najprzystojniejszych, jakich można było zobaczyć w hollywoodzkim filmie. Brando rzecz jasna był świadomy tego, co przekładało się na jego liczne romanse. W naszej GALERII>>> możecie zobaczyć go z czasów, gdy przebijał się w showbiznesie.

ZOBACZ TEŻ: Niezwykły Rolex Marlona Brando sprzedany. Inspirowany był „Ojcem chrzestnym”