W powietrzu unosi się słodki zapach kwiatów, otulający nutami piżma. Oszałamia zmysłowością, wodząc za nos wszystkich zgromadzonych w kultowym hotelu Chateau Marmont w Los Angeles. Wszystko to za sprawą nowej kampanii reklamowej perfum Chanel ,,Gabrielle Chanel Essence” zaprojektowanych przez perfumiarza Oliviera Polge'a. Na wydarzeniu pojawiło się wiele młodych hollywoodzkich gwiazd m.in. Dree Hemingway, Lucy Fry, Charlie Heaton czy Joe Keery, jednak największą uwagę tego wieczoru skupiła na sobie Margot Robbie, ambasadorka i zarazem twarz najnowszego zapachu francuskiego domu mody. Amerykanka za sprawą swojej stylistki Kate Young, na tę okazję wybrała monochromatyczną kreację z metką (oczywiście) Chanel. Satynowe, czarne spodnie, obszyte na dole piórami, utrzymane w klasycznej stylistyce z lekką nutą ekstrawagancji skomponowały się w duecie z białą, plisowaną koszulą, przeplataną falbanami wokół ramion. Stylizacja idealnie wpisała się w elegancki, a zarazem nonszalancki styl kameralnej kolacji przy świecach z muzyką trio Shaed w tle, który wykonał swój obecny hit „Trampoline”. Nominowana do Oscara aktorka swój outfit podkreśliła kopertówką mieniąca się czarnymi kryształami. Niestety, elementy garderoby pochodzą z kolekcji haute couture na jesień i zimę 2019/2020 i na razie nie są dostępne w sprzedaży. 28-latka swój look zwieńczyła minimalistycznym, delikatnym makijażem oraz szykownym uczesaniem, ułożonym w hollywoodzkie fale. Jednym z kluczowych akcentów całej stylizacji i zarazem idealnym dopełnieniem stroju Margot Robbie stały się eleganckie i ponadczasowe perfumy. Elegancja jest niemożliwa bez perfum. "To skryte, niezapomniane, ostateczne akcesoria" – mawiała Coco Chanel"