49-letni wieczny chłopiec i wieczny pupilek Ameryki zabrał publiczność w sentymentalną podróż do epoki Warhola i klubu Studio 54 (podobny plan mieli w tym roku Paprocki & Brzozowski). Pasy, kratki czy psychodeliczne zawijasy pokrywały garnitury, suknie maxi i kombinezony. Przy okazji Jacobs nawiązał do ikony lat 60., autorki minispódniczki, Mary Quant, proponując mini wersję mini (w praktyce tuniki noszonej bez spodni). To it girls epoki modsów rządziły na wybiegu. Ukochane czarno-białe paski Edie Sedgewick towarzyszyły napuszonym fryzurkom, graficznym kreskom na oku i mocno podkreślonym brwiom.

Jacobs zebrał oklaski przede wszystkim za odważne pójście pod prąd. Podczas gdy wszyscy, z rozpędu, pokazują krótkie topy i podwyższone stany, Marc zmienił front i odsłonił pępki i kości biodrowe. Oczywiście, spódnica midi z maksymalnie obniżonym stanem to propozycja tylko dla wątłych modelek, podobnie jak kombinezony w pogrubiające, meandryczne pasy. Czy Amerykanki będą nosić kolekcję, która tak je zachwyciła? Na pewno jest trudna, wymaga słusznego wzrostu, zwłaszcza, że obcas u Jacobsa jest mały i pękaty, a część modelek miała na sobie płaskie, szpiczaste baletki. 

Nie sposób nie wspomnieć o obsadzie pokazu. W jednej chwili Marc Jacobs stworzył gwiazdę - lekko zbuntowaną nastolatkę Ruby Jean Wilson. Chodziła już wprawdzie w pokazach Marc Jacobs i Louis Vuitton, ale projektant oszalał na jej punkcie dopiero gdy zobaczył w niej nową Edie. Brytyjka otworzyła i zamknęła pokaz. Taktyką Jacobsa była dewiza "jak najmniej top modelek". Wykluczył większość znanych twarzy, przypomniał specyficzne modelki Jamie Bochert Ranyę Mordanovą i pokazał mnóstwo nowych (albo relatywnie nowych) twarzy. Jeśli chodzi o Polki, rozstał się z Zuzą i Dagą. Postawił za to na debiutantki 2012 - Maję SalamonMagdalenę Jasek Asię Piwkę.

Notes ELLE.pl - Marc Jacobs wiosna/ lato 2013

GALERIA Z POKAZU

Zobacz inne pokazy z notesem ELLE.pl oraz wszystkie galerie z pokazów na sezon wiosna-lato 2013.