Od tygodnia w branży krążą plotki, że nową twarzą Versace ma zostać Lana Del Rey. Podsyciły je zdjęcia, które w tym samym czasie wyciekły do internetu. Okazuje się jednak, że włoski dom mody miał na oku zupełnie inną ambasadorkę.

Magazyn Spin dostał cynk, że podczas pewnego spotkania w MoMA PS 1, czyli w najstarszej organizacji non-profit w USA zajmującej się sztuką współczesną, M.I.A miała ze sobą laptopa, a w nim foldery zatytułowane "Nadruki Versace", "Bootleg Versace", "Konspekt Versace". Artystka przyznała się również do współpracy z pewnym włoskim domem mody, jednak nie chciała ujawnić, o który chodzi. Chyba już nie musiała dopowiadać.

Dodatkowo, gwiazda pojawiła się pierwszego lipca na pokazie Atelier Versace w ubraniach inspirowanymi kolekcją z 1992 roku. Co sądzicie o duecie M.I.A & Donatella?