Po kilku sezonach kryzysu, moda patrzy w przyszłość z nadzieją. Stąd hasło przewodnie odbywających się w Kopenhadze targów VISION: Nowy optymizm. Doskonale oddaje nastroje panujące w świecie mody. Korzystając z ożywienia w branży, Łukasz Jemioł zdecyował się zaprezentować swój dorobek na skandynawskich targach. 

Przed wyjazdem do Danii spotkaliśmy się z projektantem na sesji zdjęciowej do lookbooka przygotowywanego na potrzeby Kopenhagi. Łukasz był szalenie podeksyctowany i pełen entuzjazmu. Opowiadał, że zamierza zaprezentować na targach dwie swoje linie - zarówno Premium, jak i BASIC. Obie cieszyły się dużym zainteresowaniem. Furorę zrobiły modele premium wykonane z plecionki, którą projektant pokazał podczas ostatniego pokazu w Łazienkach Królewskich. "Nie było osoby, która nie zapytałaby mnie o te wyjątkowe tkaniny" - mówi projektant - "wszyscy byli pod dużym wrażeniem, gdy opowiadałem, że zostały przygotowane specjalnie dla mnie we francuskiej manufakturze". Odwiedzający docenili także aranżację samego stoiska, które zaprojektowały specjalnie dla Łukasza Karina Snuszka i Dorota Kuć z Mood Design.

Podczas spotkania z ELLE Łukasz przyznał, że w swoim atelier niejednokrotnie gościł kupców z Londynu i Francji. Targi VISION dały mu jednak szansę na spopularyzowanie marki również w innych krajach. "Wśród odwiedzających moje stoisko były nie tylko osoby z Szwecji, Norwegii czy Dani, ale także z Włoch, Niemiec czy  odległego Dubaju". Poza kupcami, Łukasz został także zauważony przez redaktorów mody i blogerów. Jego prace szczególnie spodobały się dziennikarce ameykańskiego In Style.

"To miłe, gdy ludzie, którzy choć nie znają mojego brandu, zwracają uwagę na moje projekty i potrafią docenić moją pracę. Te targi to dla mnie duże wyzwanie. Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie patrzył w przyszłość z optymizmem” – powiedział projektant.

ZOBACZ galerię zdjęć z targów VISION >>