Podobno premierę nowego singla Lany Del Rey przyspieszył piracki wyciek piosenki do sieci. Piosenka "Love" pojawiła się wkrótce potem na oficjalnych profilach wokalistki a zapowiedzią były plakaty na ulicach Los Angeles i Nowego Jorku. Przypominają Wam trochę klimatem film krótkometrażowy Lany "Tropico"? Być może czeka nas jego kontynuacja, bo póki co wiadomo naprawdę niewiele o nowym artystycznym projekcie piosenkarki.

Nowy utwór został wyprodukowany przez długoletniego współpracownika Lany Del Rey - Ricka Nowelsa. Całość wsparli Benny Blanco (producent Katy Perry) i Emile Haynie. W komunikacie prasowym artystka przyznała: "Zrobiłam moje pierwsze cztery albumy dla siebie, ale ten jest dla moich fanów",

Ostatnią płytą Lany Del Rey jest album "Honeymoon" wydany w 2015 roku. Wprawdzie potem słyszeliśmy jeszcze jej głos w numerach "Party Monster" i "Stargirl Interlude" od The Weeknd z jego LP "Starboy", ale "Love" jest pierwszym autorskim numerem piosenkarki od niemal dwóch lat.