Coraz cieplejsze dni to dobra okazja, aby przekonać się do pielęgnacyjnego minimalizmu. Rozbudowane rytuały w stylu korean beauty odłóż na jesień – latem najlepiej sprawdzają się lekkie formuły i naturalne składniki, które nie obciążają skóry. Urodowy minimalizm od kilku sezonów jest też wiodącym trendem na wybiegach: naga cera, nienosząca śladów podkładu, także tego lata będzie najbardziej pożądanym atrybutem. Tylko jak sprawić, żeby zyskała promienność, gładkość i zdrowy koloryt, bez sięgania po kolorowe kosmetyki?

Giambattista Valli / wiosna-lato 2020 / Imaxtree

Od tego efektu dzielą cię tylko dwa proste kroki pielęgnacyjne: krem Hydra-Cream Light i suchy olejek Beauty Oil od Embryolisse. Razem stworzą duet idealny, którego działanie doskonale uzupełnia, zapewniając cerze optymalne nawilżenie i rozświetlenie.

Krok 1. Lekki krem nawilżający

Wszystko zaczyna się od nawilżenia. Gdy komórki skóry nasycone są wilgocią, twarz wygląda na gładszą, jędrniejszą, zyskuje równomierny koloryt i naturalny blask. Jednym z najlepszych składników wiążących wodę w skórze jest kwas hialuronowy – nasz ulubiony letni składnik kosmetyków. Znajdziesz go w kremie Hydra-Cream Light od Embryolisse, ukochanej marki paryżanek i wizażystów pracujących za kulisami pokazów mody. To młodszy kuzyn legendarnego Lait-Crème Concentré, który zyskał ogólnoświatową sławę za sprawą swojej otulającej konsystencji i promiennego wykończenia. Francuska marka postanowiła zaproponować alternatywę dla swojego hitu, tworząc we współpracy z dermatologami Hydra-Cream Light o lekkiej formule złożonej w 95% ze składników pochodzenia naturalnego. Oprócz kwasu hialuronowego, krem zawiera kompleks białej lilii wodnej bogaty w substancje odżywcze i aktywne składniki nawilżające, które stymulują syntezę akwaporyn, wspomagając tym samym przepływ wody w komórkach i tkankach. Kosmetyk pozostawia skórę miękką, elastyczną i idealnie gładką.

Krok 2. Rozświetlający olejek

Letni rytuał pielęgnacyjny dopełni kilka kropel złocistego olejku Embryolisse Beauty Oil opartego w 98% na substancjach naturalnych. To wielofunkcyjny kosmetyk stworzony na bazie czterech roślinnych olejów: z pestek granatu, z pestek moreli, shea i cytrynowego. Nie jest jednak tłusty w dotyku ani ciężki – ma formę suchego olejku co oznacza, że dobrze się wchłania pozostawiając na skórze lekki, satynowy woal o subtelnym, kwiatowym zapachu. Jest niezastąpiony w letnie dni i na wakacjach, bo można używać go na wiele sposobów. Zmieszany z kremem do twarzy, zapewni dodatkowe odżywienie suchej skórze. Przy cerze mieszanej, można używać go punktowo na twarz, jako naturalny rozświetlacz – kropla Embryolisse Beauty Oil rozprowadzona na kościach policzkowych, czole czy łuku kupidyna wydobędzie naturalny blask cery. Olejek możesz nakładać także na ramiona, dekolt czy nogi, by podkreślić złocisty odcień opalenizny i nadać ciału satynową gładkość. Będzie też świetnym produktem S.O.S. do pielęgnacji suchych włosów, których kondycję nadwyrężyło słońce i morska woda. Nałożony w niewielkiej ilości na końcówki pasm, w jednej chwili nabłyszcza je, wygładza i chroni przed uszkodzeniami. Obok kremu Hydra-Light, to nasz must-have w letniej kosmetyczce.