Sahara Noir to najnowszy zapach sygnowany nazwiskiem Toma Forda. Do tej pory, wszystkie perfumy projektanta były dość egzotyczne. Tym razem jednak udajemy się aż na Bliski Wschód, skąd Ford czerpał inspirację do stworzenia zapachu.

Projektant chciał stworzyć zapach, który będzie nie tylko oryginalny i mistyczny, ale uchwyci całą, różnorodną kulturę świata arabskiego. Sahara Noir miała być interpretacją tego dziedzictwa.

Nutami głowy są: bergamotka, mandarynka, fiołek, imbir i bazylia; nutami serca - kwiat grejpfruta, kwiat pomarańczy, tytoń i czarny pieprz; nutami bazy są ambra, cedr, paczula, mech dębowy i skóra.

Tom Ford jest zdania, że głęboki i intensywny zapach perfum pieści zmysły.

Spostrzegawczy, szybko zorientują się, że jedynym elementem, który nie do końca współgra z tematem przewodnim jest sama nazwa. Pustynia Sahara znajduje siębowiem w Afryce Północnej. Ponieważ jednak jest to największa pustynia na świecie i w dodatku najbardziej znana - pasuje do klimatu nowego zapachu Forda. Złote piaski pustyni znajdują też odzwierciedlenie w luksusowej i eleganckiej buteleczce perfum.

Twarzą nowych perfum została piękna Lais Robeiro - brazyliska modelka, która nie tak dawno szturmem wdarła się do świata mody, a jej karera cały czas kwitnie!

W Arabii Saudyjskiej na zakup perfum czekało tyle osób, że w domu handlowym Harvey Nichols zrobiono listę oczekujących.

Sahara Noir, nowe perfumy Toma Forda, fot. Materiały prasowe

MET Gala 2013 - punkowy wizaż gwiazd>>