Britney Spears w poruszającym wpisie na Instagramie - co teraz może robić gwiazda, gdy kuratela została zakończona?

W filmiku udostępnionym na Instagramie, Britney Spears opowiedziała, jak zmieniło się jej życie od czasu weekendu i ogłoszenia końca kurateli, jaką sprawował nad nią ojciec. Piosenkarka po raz kolejny podziękowała za ruch "Free Britney" i za niesamowite wsparcie jej fanów przez te 13 lat. Według piosenkarki, to właśnie oni uratowali jej życie.

Jestem pod kuratelą od 13 lat. To naprawdę dużo czasu, aby znaleźć się w sytuacji, w której nie chcesz się znaleźć. Jestem po prostu wdzięczna, szczerze, za każdy dzień i za możliwość np. włożenia kluczyków do samochodu i bycie niezależną - powiedziała Spears w filmiku na Instagramie

Britney powiedziała również, że od 5 dni pierwszy raz ma dostęp do gotówki i może decydować o liczącym 60 milionów dolarów majątku. Piosenkarka nie kryje szczęścia z odzyskania wolności. Dodała, że ma nadzieję, że jej historia wpłynie na wprowadzenie zmian w "skorumpowanym systemie". Co więcej, w opisie pod filmikiem opublikowanym na Instagramie, gwiazda odniosła się do swojej rodziny.

To było gorszące i poniżające. A nawet nie powiedziałam jeszcze o wszystkich złych rzeczach, które mi zrobili, a za które powinni być w więzieniu… tak, również moja chodząca do kościoła matka! Przywykłam do milczenia na temat rodziny i trzymania ust na kłódkę, ale nie tym razem… Nie zapomniałam - czytamy w opisie filmiku na profilu Britney

Britney Spears wyznała, że myśli znów myśli o macierzyństwie

Gwiazda wyznała, że myśli o posiadaniu kolejnego dziecka. Mama dwóch synów zdradziła, że bardzo marzy o córce. Teraz, gdy jest wolna od swojego ojca, nareszcie może spełnić to marzenie. Gwiazda wyznała, że podczas sprawowania nad nią kurateli, wbrew jej zdaniu założono wkładkę domaciczną, która uniemożliwia zajście w ciążę. Gdy gwiazda chciała ją usunąć, zabroniono jej. 

Myślę o następnym dziecku. Zastanawiam się, czy to byłaby dziewczynka. Staje na palcach i chce czegoś sięgnąć... To z pewnością! - napisałą na Instagramie Spears