Do warszawskiej Opery już dawno nie chodzą tylko melomani i znawcy klasycznych arii. Dla mnie za każdym razem to wspaniałe przeżycie: spektakl składa się z tak wielu elementów, że zawsze jakiś ma szansę zachwycić. Nawet wyjątkowo oporni na uroki muzyczne, czy wizualne, znajdą coś dla siebie: samo obserwowanie orkiestry grającej pod wielką sceną dostarcza niezłych przeżyć. Ten spektakl to pewniak - opera Richarda Wagnera "Lohengrin" - czyli monumentalne, podniosłe, łapiące za serce dzieło o rycerzu świętego Graala, miłości niemożliwej i wiekach mitycznych. Dzięki serialowi "Gra o tron" to całkiem aktualne tematy ostatnio ;) Reżyseruje Antony McDonald, twórca operowy współpracujący m.in. z Metropolitan Opera w Nowym Jorku.

"Lohengrin". Teatr Wielki Opera Narodowa, Warszawa
Spektakle: 11, 13, 15, 17 kwietnia (bilety można kupić na stronie Teatru)

fot. Bill Cooper