Sam Ogrodnik to wystarczający powód, żeby zobaczyć ten film. Ale atutów jest więcej: świetny scenariusz, genialna obsada, niezwykłe poczucie humoru, aktualna historia. Główny bohater, Adam, przyjeżdża na Święta Bożego Narodzenia do rodzinnego domu. Wraca po dziewczynę, która jest w ciąży i do rodziców - chce ich namówić na sprzedaż domu dziadka, i mieć pieniądze na rozkręcenie biznesu za granicą. Zaczyna się gorzki dramat o emigracji zarobkowej, ale przede wszystkim o kryzysie więzi rodzinnych. Piotr Domalewski, reżyser "Cichej nocy", nie bez powodu triumfujący na Festiwalu Filmowym w Gdyni, doskonale zapanował nad niezwykle bogatym w słowa materiałem (większość scen dzieje się w jednym miejscu). Zrobił to z wielkim wdziękiem. I poczuciem humoru. Wspaniałe!

CICHA NOC, reż. Piotr Domalewski, prod. Polska, 97 minut.

Fot.materiały prasowe