Fot. materiały prasowe, dzięki uprzejmości MSN

Ta wystawa to eksperyment. Kurator - Eric de Chassey, próbuje na nowo odczytać twórczość Andrzeja Wróblewskiego. Po pierwsze, pokazuje tylko dwa momenty twórczości malarza: sam początek (kiedy artysta dopiero wymyśla swój język) i ostatni (kiedy po okresie podporządkowania się wytycznym socrealizmu, próbuje określić się na nowo). A poza tym, narrację tej wystawy buduje na dwustronnych pracach malarza, które do tej pory pokazywano tylko z jednej. Warto to zobaczyć i przypomnieć sobie, że Wróblewski to malarz, który wypracował własną metodę malarstwa figuratywnego i jednocześnie abstrakcyjnego.  Co wcale nie jest przecież oczywiste.

 "Andrzej Wróblewski: Recto/Verso 1948-1949, 1956-1957", Muzeum Sztuki Nowoczesnej, 12.02 - 17.05 2015