Netflix już w zeszły piątek postanowił zawiesić wszystkie swoje produkcje, do których zdjęcia kręcone były w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Ekipa „Wiedźmina” akurat przebywa na zdjęciach w Wielkiej Brytanii, więc ten zakaz jej nie dotyczył, ale jak widać tylko przez chwilę.

Informację o wstrzymaniu prac nad 2. sezonem „Wiedźmina” podał portal Redanian Inteligence, który stanowi pewne źródło na temat tego hitu Netflixa. W e-mailach wysłanych do wszystkich osób zaangażowanych w produkcje napisano, że z powodu rosnącego zagrożenia pandemią koronawirusa w Wielkiej Brytanii zdjęcia zostają wstrzymane na co najmniej dwa tygodnie. Niewykluczone, że ten okres może potrwać dłużej.

Zdjęcia do 2. sezonu „Wiedźmina” mają skończyć się w sierpniu 2020 roku, ale zważywszy na zaistniałą sytuację bardzo możliwe, że ostatni klaps na planie zapadnie później. A to bez wątpienia będzie miało wpływ na datę premiery serialu. Tym bardziej, że w Wielkiej Brytanii COVID-19 zaczyna rozprzestrzeniać się w coraz szybszy sposób. Przynajmniej do soboty potwierdzono 1140 przypadków koronawirusa, z czego 21 zakończyło się śmiercią zarażonych osób.

Lista wstrzymanych produkcji

„Wiedźmin” jest jedną z wielu produkcji, które zostały ostatnio wstrzymane z powodu koronawirusa. Wśród nich są seriale „Chirurdzy”, „Riverdale”, „Russian Doll”, „Stranger Things”, „Władca pierścieni”, „Opowieść podręcznej”, „Loki”, „WandaVision” czy „The Falcon and the Winter Soldier”. Oprócz tego wstrzymano prace na planie takich filmów jak „Mission: Impossible 7”, „Batman” z Robertem Pattinsonem czy „Fantastycznych zwierząt 3”.

Koronawirus niestety doprowadził także do przesunięcia premier gorąco oczekiwanych pozycji. „Nie czas umierać” z Jamesem Bondem pojawi się w listopadzie (pierwotnie miał mieć premierę w kwietniu), zaś „Szybcy i wściekli 9” dopiero w kwietniu 2021 roku (przesunięto z maja tego roku). Możemy mieć tylko nadzieję, że pandemia zacznie spowalniać i wszystko po czasie zacznie powracać do normy.