Można powiedzieć, że Jan Komasa kręci filmy, które potrafią przemówić do zachodniego odbiorcy. „Boże Ciało” zebrało świetne recenzje w Stanach Zjednoczonych i było nominowane do Oscara. Teraz najnowszy film polskiego reżysera został wyróżniony w międzynarodowym konkursie najlepszych narracji, która jest jedną z sekcji festiwalu Tribeca Film Festival.

W jury, które zdecydowało o wygranej „Hejtera”, zasiadali m.in. reżyser „Trainspotting” Danny Boyle, aktor William Hurt, czy producentka Judith Godreche. Z powodu pandemii koronawirusa festiwal został przesunięty o kilkanaście dni, a jurorzy dyskutowali w sposób zdalny. Przyznanie nagród zostało ogłoszone rzecz jasna w internecie.

– Teraz dzięki tej nagrodzie [film] dostał drugie życie. Przede wszystkim jednak wielką radość wzbudza fakt, że spragniony dobrych wiadomości świat międzynarodowego filmu znowu z całą mocą usłyszy o polskim kinie, a czymże innym jak wspaniałą wiadomością jest wygranie jednego z najważniejszych festiwali na świecie – skomentował werdykt Jan Komasa w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl.

Jest to miła wiadomość dla reżysera, którego najnowszy film niestety stał się ofiarą wirusa, bowiem chwilę po jego premierze rząd zamknął kina, więc nie zdążył nawet przynieść znaczących wpływów finansowych.

Najlepszym amerykańskim filmem został komediodramat „The Half of It” Alice Wu, a za najlepszy obraz dokumentalny uznano „Socks on Fire”.

Tribeca Film Festival – festiwal stworzony przez ikonicznego aktora

Tribeca Film Festival powstał z inicjatywy Roberta de Niro, Jane Rosenthal i Craiga Hatkoffa jako bezpośrednia reakcja na zamachy z 11 września. Festiwal miał przypominać, że kino USA to nie tylko Hollywood. Stąd mainstreamowe filmy amerykańskie generalnie nie są na nim pokazywane. Celem festiwalu jest również promocja Nowego Jorku jako centrum przemysłu filmowego, a także prezentacja najciekawszych produkcji zza granicy licznemu gronu odbiorców.

Sala samobójców. Hejter”: fabula

Przypomnijmy, że nagrodzony film Komasy skupia się na Tomku (Maciej Musiałowski), studencie prawa Uniwersytetu Warszawskiego, który zostaje przyłapany na plagiacie i wydalony z uczelni. Postanawia jednak ukrywać ten fakt przed światem i nadal pobiera pomoc finansową od państwa Krasuckich (Danuta Stenka, Jacek Koman) – rodziców Gabi (Vanessa Aleksander), przyjaciółki z czasów dzieciństwa. Kiedy oszustwo wychodzi na jaw, skompromitowany chłopak traci zaufanie i życzliwość swoich dobroczyńców.

Przepełniony gniewem i żalem, oddzielony od Gabi, w której skrycie podkochuje się od lat, Tomek planuje zemstę na Krasuckich. Szansa pojawia się, kiedy otrzymuje pracę w agencji reklamowej, a wraz z nią dostęp do najnowszych technologii i tajemnic stołecznej elity. Pod pozorem obowiązków zawodowych Tomek zaczyna inwigilować Krasuckich, aktywnie włączonych w kampanię polityczną kandydata na prezydenta stolicy – Pawła Rudnickiego (Maciej Stuhr). Wkrótce plan internetowego hejtera zaczyna nabierać coraz realniejszych kształtów, a droga do jego realizacji wiedzie przez wirtualny świat popularnej gry komputerowej.

Pod tym linkiem możecie przeczytać naszą recenzję filmu. Warto dodać też, że w wiosennym ELLE MANIE znajduje się rozmowa z odtwórcą głównej roli w „Sali samobójców. Hejtera”, Maciejem Musiałowskim.