"Kochani! Wczoraj odbyliśmy spotkanie z władzami miasta oraz mieszkańcami. Dziękujemy mieszkańcom Powiśla i Saskiej Kępy oraz Koalicji Ciszej Proszę za dyskusję o przedstawionych przez nas rozwiązaniach oraz uwagi do proponowanych zapisów konkursu. Spotkanie było obiecujące i widzimy realną szansę na pogodzenie interesów wszystkich stron. Dziękujemy za zorganizowanie spotkania Panu Markowi Piwowarskiemu z Zarządu Zieleni oraz Pani Justynie Glusman, którzy nas wysłuchali. Czekamy na ogłoszenie konkursu!" - czytamy na Facebooku Cudu nad Wisłą. 

Wszystko wskazuje na to, że uda się wypracować warunki, które zadowolą miasto, mieszkańców i właścicieli nadwiślańskich klubokawiarni. Potwierdził to również miejski aktywista, Jan Śpiewak:

Presja ma sens. Teraz czas na ucywilizowanie tego miejsca. Na początek toalety, śmietniki, latarnie i kamery" - napisał na Twitterze.

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu klubokawiarnie (Cud nad Wisłą, Pomost 511, Hocki Klocki, itd.) umiejscowione nad Wisłą poinformowały bywalców o zmianach, jakie mogą się wydarzyć w nadchodzącym sezonie. Źródłem konfliktu był nowy konkurs na zagospodarowanie nadwiślańskiej przestrzeni. Tym razem urzędnicy wzięli pod uwagę zażalenia mieszkańców Powiśla, którzy cierpią z powodu hałasu. Według nowych zasad dzierżawy tylko dwa lokale mogłyby organizować imprezy z muzyką, która nie przekracza 70 dB. Dodatkowo miejsca musiałyby być zamknięte, to wyklucza tańce i koncerty pod gołym niebem.