Nowy film Wojciecha Smarzowskiego bije rekordy popularności. "Kler" wszedł na ekrany kin 28 września, a według oficjalnych statystyk dystrybutora, w pierwszy weekend przyciągnął do kin prawie milion widzów. Jak podaje Kino Świat, dokładny wynik to 935 357 osób. Film Wojciecha Smarzowskiego pokonał tym samym "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Erotyk w reżyserii Sam Taylor-Johnson w pierwszy tydzień dystrybucji zobaczyło 834 479 osób. "Kler" wyprzedził również "Listy do M. 3", które w pierwszym tygodniu zobaczyło 775 817 osób oraz kinowy przebój Patryka Vegi, "Pitbull. Niebezpieczne kobiety".
"Kler" - przeczytaj recenzję >>>
"Kler" wywołał olbrzymie emocje jeszcze przed oficjalną premierą na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Nagroda "Złotego Klakiera" (przyznawana przez Radio Gdańsk za najdłuższe oklaski), którą miał zdobyć film Wojciecha Smarzowskiego w ostatniej chwili została anulowana. Statuetki po prostu nie przyznano. Produkcję doceniło jednak jury gdyńskiego festiwalu i przyznało filmowi Specjalne Złote Lwy za "podjęcie ważnego społecznie tematu". I tym razem nie obyło się bez skandalu. Z retransmisji emitowanej na TVP Kultura wycięto fragment przemówienia reżysera "Kleru".
Wojciech Smarzowski w wywiadzie dla Kulturalnej ELLE powiedział, że zrobił film o "zepsutej instytucji, która jest poza prawem". Co jeszcze powiedział nam reżyser "Kleru"? Zobaczcie nasze wideo z Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni 2018
