Wczoraj pokazywaliśmy bardzo udane zdjęcia Kasi z WSJ Magazine. Surowa uroda modelki idealnie wpisała się w futurystyczny klimat sesji, ale Polka równie przekonująco wypada w bardziej naturalnym wizażu i stylizacji. W listopadowym numerze Flair modelka z Ciechanowa jest młodzieńcza i lekko buntownicza. Wygląda jak nastolatka, ktora wybiera się na rockową imprezę. Stylizacje Melanie Huynh to zimowa wersja mody festiwalowej. Zamiast podartych dżinsów i kaloszy pojawia się sztuczne futro, skóra, krzyże i panterka.

Zdjęcia Kasi zrobił Sebastian Kim, mistrz koloru i kontrastu. Na pewno pamiętacie jego zdjęcia z francuskiej edycji Numéro. Fotografował m. in. Zuzannę Bijoch, a sama Struss zpozowała dla niego kilkakrotnie.

Kasia Struss w Numero France, fot. Sebastian Kim Kasia Struss w Numero France, fot. Sebastian Kim

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

fot. Numéro France, marzec 2012

Nową sesję Kasi Struss znajdziecie w GALERII.

Zobacz także:

Kasia Struss w zaskakującej, męskiej sesji dla Exit