Pierwsze zaskoczenie - po ponad 20 latach kariery Kate Moss pierwszy raz wzięła udział w kampanii Givenchy. Drugie - Tisciemu udało się namówić do komercyjnego zlecenia Marinę Abramovic, serbską artystkę, która wywarła bezprecedensowy wpływ na performans i sztuki wizualne XX wieku. Ambramovic debiutowała w latach 70., ale nadal jest na topie. Sensację wzbudził jej prosty i intymny performans "The Artist Is Present" w nowojorskim MoMA i film dokumentalny o wystawie, który oglądaliśmy w polskich kinach jesienią 2012. Ambramovic nie unika wprawdzie świata mody (pojawiła się w obszernej sesji w ELLE Serbia, styczeń 2011; ale nigdy wcześniej nie reklamowała żadnej marki luksusowej.

Marina Abramovic w ELLE Serbia, styczeń 2011

Dwóm nowym muzom Givenchy towarzyszy ulubiona modelka Riccardo Tisciego - zjawiskowa Mariacarla Boscono. Włoska ikona modelingu w tym roku skończy 33 lata, ale wciąż jest regularną gwiazdą kampani marki, czy to linii odzieżowej, czy kosmetyków i perfum. Bliskie religijnym skojarzeniom ujęcie Boscono z niemowlęciem (córeczka modelki Marialucas) jest jednym z najszerzej dyskutowanych zdjęć reklamowych nadchodzącego sezonu.

Autorami kampanii jest duet Mert & Marcus, kojarzony raczej z ekspresyjną fotografią kolorową. Męską kolekcję reklamują torreador Jose Maria Manzanares, plastyk Jared Buckhiester i model Francisco Peralta.

Jak Wam się podoba kampania Givenchy, niepodobna do żadnej innej w sezonie?

GALERIA