Czy Poranek musi być Bolesny? 

U mnie musi, bo zajmuję się wydawaniem porannego programu, który prowadzą Piotr Kędzierski i Arek Sitarz. Bolesne Poranki na antenie startują o 7 rano, więc mój dzień zaczyna się o 5. No dobrze, czasem o 6. Ok, zdarza mi się wstać na ostatnią chwilę, ale i tak zawsze jestem wcześniej niż Kędzior. Jak już nieraz pisaliście na portalu ELLE - istnieją kosmetyki, które pracują nocą. Ja jestem właśnie takim kosmetykiem.

Przed snem po raz ostatni sprawdzam, czy dokumentacja do porannego programu jest przygotowana, czy goście wiedzą, o której mają się pojawić, czy prowadzący pamiętają, że prowadzą program…

I kładę się spać spokojny. Nie ma nic lepszego dla radiowca niż przygotowana, opracowana audycja. To, że rano okazuje się, że nieumówiony prowadzący wpadł poprowadzić program, a umówiony artysta wręcz przeciwnie - nie wpada, bo nie może znaleźć “tego radia” (“Tam jest tylko jakiś bar!”) - to już inna historia. Wracając więc do pielęgnacji, jeśli miałbym być kosmetykiem, nie mógłbym być maseczką ze śluzem ślimaka. Raczej jakimś serum o przyspieszonym działaniu. 

Jak radiowiec dba o ciało?

Nie rozumiem, dlaczego powiedzenie komuś, że prezentuje sobą “radiową urodę” odbierane jest jako potwarz. Nieraz spotykałem ludzi - i wy na pewno też - którzy robili świetne wrażenie na pierwszy rzut oka, a kiedy zaczynali mówić… czar pryskał.

To na pewno nie byli radiowcy, bo gdy masz urodę radiową - właśnie kiedy zaczynasz mówić, zaczyna się magia. 

Żeby tak było, każdy radiowiec musi dbać o ciało, a dokładniej o aparat mowy. Ćwiczenia dykcji są naprawdę jak ćwiczenia na siłowni. Trzeba je wykonywać regularnie, bo tylko wtedy widać - czyli słychać - efekty. Do dzieła! Pierwsze ćwiczenie to ziewanie. Nie żartuję, ziewać trzeba umieć. Otwórz usta szeroko, przeciągnij się, wydaj kilka dźwięków (jak ryczący lew). Wtedy rozszerza się gardło i lekko obniża krtań, a rozluźnienie pomaga mówić wyraźniej. Teraz ćwiczenia szczęki - palce na zawiasy i masujemy. Cały czas trzymaj palce na zawiasach szczęki i wykonaj kilka kółek (tak, jakbyś obracał płytą gramofonową i też tak, jak na przykład pracuje koparka). Wiem, że dasz radę! Nie poddawaj się! Na koniec kilka buziaczków. Mogą być wysyłane w powietrze, najważniejsze, żeby robić dzióbek… i rozluźniać. Znów dzióbek. I znów rozluźniać. Mięśnie twarzy muszą być rozgrzane, zanim zaczniesz mówić. 

A co masz do powiedzenia? 

Radiowa uroda nie jest widoczna, ale jest słyszalna. Prowadzę kilka audycji, często zdarza mi się robić wywiady - i to na różne tematy. Może zabrzmi to dziwnie, ale najbardziej urodziwi radiowcy to tacy, którzy orientują się w tym, co się dzieje na świecie. Zarówno w muzyce, kulturze, jak i polityce. No, warto znać różne tematy. Nie ma nic gorszego niż reakcja “aha” albo “yyy”. No, może jeszcze tylko potakiwanie na wszystko. 

Trzeba mieć coś do powiedzenia, więc o radiową urodę dbam od środka. Nie chodzi tym razem o suplementację czy zdrowe odżywianie (choć to też istotne).

Mam na myśli pokarm dla duszy… Wiem, napisałem patetycznie, ale ja nie jestem od pisania. Wyobraź sobie, że mówię to z delikatnym uśmiechem i już brzmi lepiej. Sprawdzam nowości muzyczne, sporo czytam, staram się być na bieżąco z premierami filmowymi. A przede wszystkim - słucham ludzi. 

Na koniec powiem Wam tajemnicę: to, co jest najpiękniejsze w radiu, to po prostu rozmowa. Bez rozpraszaczy: tylko Ty, mikrofon i Twój rozmówca (oraz miliony słuchaczy, wiadomo). Ostatnio po raz pierwszy miałem okazję pojawić się w innej redakcji (dzięki, ELLE!) i poznać kolejnych ciekawych ludzi. Z Martą Kowalską (nie boję się tego powiedzieć - ona ma radiową urodę!) rozmawialiśmy z Isu i Ogi Ugonoh, Ciocią Liestyle, Red Lipstick Monster i Justyną Lis - o radości z robienia rzeczy po raz pierwszy, ale nie tylko. Ja się cieszę, że dostałem też możliwość napisania dla Was felietonu urodowego. Robię to po raz pierwszy - i jak się już domyślam, pewnie ostatni. 

Polecam podcasty RADOŚĆ NA PIERWSZYM PLANIE, które przygotowaliśmy w partnerstwie z Zalando. Wszystkich epizodów możecie posłuchać tutaj: 

ELLE x newonce: Czy w mediach społecznościowych jest miejsce na radość? [PODCAST]

ELLE x newonce: Co sprawia radość Osi i Izu Ugonoh? [PODCAST]