Dwie takie same sukienki na jednym przyjęciu - dla niektórych to katastrofa i koszmar. Inni podchodzą do tego na luzie. Do tej drugiej grupy zalicza się właśnie Julia Roberts. Gwiazda znana z takich filmów jak "Pretty Woman", "Notting Hill", "Cudowny chłopak", czy nowego serialu "Homecoming" wybrała się niedawno na galę InStyle Awards 2018. Na ten wieczór zdecydowała się na fioletowy (i do tego męski!) garnitur od Givenchy. Okazało się, że nie ona jedna wpadła na ten pomysł...
Julia Roberts zaliczyła wpadkę?
Liliowy garnitur oraz koszula Julii Roberts pochodzi z kolekcji Givenchy na sezon wiosna-lato 2019. W tej samej stylizacji (nawet buty były te same!) pojawiła się Elizabeth Stewart, stylista gwiazd, w tym amerykańskiej aktorki. Jak to możliwe? Okazało się, że panie specjalnie umówiły się na podobny strój. Co więcej, to był pomysł Roberts, która w ten sposób chciała podkreślić wspólne wyjście na raut. Wybrana przez panie marka również nie była przypadkowa. Clare Waight Keller, dyrektor kreatywna Givechy, otrzymała niedawno nominację do Fashion Awards 2018 w kategorii "projektant roku".
