Chyba nie ma osoby, która nie zna filmu "Dirty Dancing". 30 lat od premiery ta produkcja z udziałem Jennifer Grey i Patricka Swayze nadal rozpala publiczność. W tym roku powstał nawet film telewizyjny dla stacji ABC, a w 2004 roku do kin trafiła druga część "Dirty dancing", czyli "Dirty Dancing: Havana Nights" (w rolach głównych pojawili się Diego Luna i Romola Garai). Sceny tańca, czy słynny tekst "Nobody puts Baby in the corner" stały się legendarne. A piosenka "(I've Had) The Time of My Life" zdobyła zarówno Złotego Globa, Oscara, jak i Grammy. Co ciekawe, "Dirty Dancing" był niskobudżetową produkcją (kosztowała 6 milionów $) i początkowo otrzymał słabe recenzje od dziennikarzy. Dzięki Jennifer Grey znów wszyscy mówią o "Dirty Dancing" (polski tytuł to "Wirujący seks"). Dlaczego?

57-letnia dziś Jennifer Grey, czyli filmowa Frances 'Baby' Houseman zamieściła ostatnio na swoim instagramie zdjęcie sukienki właśnie z "Dirty Dancing". Nadal świetnie w niej wygląda. I to po 30 latach!

Zobacz zdjęcie Jennifer Grey w sukience z "Dirty Dancing" >>