Paski, paski, paski
Garnitur w prążki od lat 80. ubiegłego wieku kojarzy się głównie ze światem biznesu i finansów. Często określany mianem „power suit”, w natychmiastowy sposób potrafi zakomunikować czyjąś pozycję. Jednak nie trzeba być bankierem czy maklerem giełdowym, by przywdziać na siebie ten kapitalnie prezentujący się uniform.
Dziś nosi się głównie jako ubranie, które posiada wzory. Tak zresztą traktują ten garnitur współcześni projektanci oraz Goldblum, który poszedł o krok dalej i do swojej stylizacji dołożył jeszcze koszulę w paski – tym samym widzimy aż trzy elementy z takim samym wzorem. Wygląda to bardzo cool. Warto wspomnieć, że taki strój solidnie pomoże niższym mężczyznom, bowiem paski (muszą być jedynie wąskie) potrafią wydłużyć optycznie sylwetkę.
Koszula do pracy
Szukasz jakiegoś odświeżenia w swoim sposobie ubierania się do pracy? Goldblum wskazuje, jak to zrobić. Zapomnij co jakiś czas o białej koszuli. Ba, zapomnij o jakiejkolwiek koszuli w jednym kolorze. W zamian do spodni w kant ubierz koszulę we wzory w bardziej rzucających się w oczy odcieniach – może być coś takiego, co ma na sobie aktor na powyższym zdjęciu. Jest to wygląd odważny i oryginalny – na pewno pozwoli ci się wyróżnić.
Na hipstera
Coś na jesień i zimę
Goldblum to facet, który nie boi się eksperymentować. Stylizacja ze zdjęcia jest doskonałym przykładem na to, że nawet teoretycznie dziwne pomysły mogą okazać się w praktyce znakomitym rozwiązaniem. Aktor nałożył na siebie dwa okrycia wierzchnie – trencz oraz skórzaną kurtkę. I totalnie trafił, bowiem oba elementy wcale się nie wykluczają, a wręcz w interesujący sposób dopełniają. To też dobra kombinacja na dwie najzimniejsze pory roku. W razie czego trencz można zastąpić solidniejszym płaszczem, jeśli zima będzie szczególnie sroga.