Paryski tydzień mody z kolekcjami Haute Couture przyciągnął do stolicy Francji najznakomitsze nazwiska ze światowej branży mody. W zachwycających wnętrzach Théâtre du Châtelet odbył się ostatni pokaz Jeana-Paula Gaultiera, który ogłosił, że po 50 latach artystycznej działalności odchodzi w końcu na emeryturę. Projektant pożegnał się w spektakularnym stylu, na wybiegu prezentując aż 200 sylwetek haute couture na wiosnę-lato 2020 nawiązujących do różnych etapów jego twórczości. Na widowni swoją obecnością hołd mistrzowi złożyły takie postaci jak Carla Bruni, Christian Louboutin, Isabel Marant czy paryska it-girl Jeanne Damas, która zachwyciła nas swoją stylizacją. Paryżanka miała na sobie skórzaną małą czarną od Gaultiera, oczywiście z gorsetem (od czasu trasy koncertowej “Blond Ambition” Madonny, gdzie gwiazda miała na sobie spiczasty gorset od Gaultiera, gorset stał się symbolem marki) oraz o koronkowym wykończeniu. Damas nie byłaby jednak sobą, gdyby do stylizacji nie dodała czegoś, co zaprojektowała sama - w tym wypadku był to moherowy sweterek od jej autorskiej marki Rouje (na stronie brandu można kupić za 165 euro) oraz zapinane w kostce czarne zamszowe pantofle na obcasie w stylu Mary Jane. Outfit uzupełniła również o małą torebkę vintage z motywem wężowej skóry i o złotą delikatną biżuterię - kolczyki koła, lekki wisiorek oraz kilka pierścionków. Jeanne każdą swoją stylizacją udowadnia, że w pełni zasługuje na miano nonszalanckiej, ale zawsze stylowej paryskiej It-Girl!