Dziś Jerzy Owsiak na specjalnej konferencji prasowej złożył rezygnację z funkcji prezesa fundacji WOŚP. Decyzja zapadła po informacji o śmierci Pawła Adamowicza. W trakcie emocjonalnego przemówienia, Owsiak zapewnił, że wciąż będzie pracował w firmie, ale nie będzie już podejmował żadnych decyzji. Owsiak podczas konferencji wyjaśnił, że jego rezygnacja to również efekt 25 lat hejtu i gróźb w jego kierunku: "Spotkałem się z opiniami, że to nasza wina, że nie żyje człowiek, że nie żyje prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. To na mnie spadła ta odpowiedzialność."

Z ustąpieniem szefa WOŚP nie zgadza się m.in. Janina Ochojska, aktywistka stojąca na czele  Polskiej Akcji Humanitarnej. Ochojska twierdzi, że rezygnacja Owsiaka nie sprawi, że hejt zniknie. Za pośrednictwem telewizji zwróciła się bezpośrednio do niego: 


Jurek, nie możesz brać na siebie tego, co się wydarzyło. Hejt, nienawiść i groźby, z którymi walczysz od tylu lat, nie ustaną z powodu Twojego ustąpienia. (...) Jednoczysz ludzi wokół czegoś, co jest wspaniałe. Łatwiej jest rządzić ludźmi podzielonymi, którzy się nienawidzą - powiedziała na antenie TVN24.

Janina Ochojska na Twitterze wspominała też Pawła Adamowicza: