Gadżetów, dzięki którym można sprawdzać bliską osobę albo ją śledzić, jest coraz więcej. Do tego są coraz lepsze i tańsze. Ale nawet one nie zastąpią bezstronnych dowodów zdobytych przez detektywa — dlatego zmierzch naszego zawodu szybko nie nadejdzie. Nie mam chłopaka, ale wśród znajomych moja praca budzi zainteresowanie. Są już przyzwyczajeni do tego, że w ostatniej chwili mogę odwołać spotkanie. W zeszłym roku robiłam przyjęcie urodzinowe i od razu wszystkich uprzedziłam, że prawdopodobnie będę musiała z niego wyjść. I tak się zdarzyło. Wybaczyli, bawili się dalej. A facetów nie sprawdzam, za dobrze wiem, jak łatwo zniszczyć zaufanie. Dopiero jak lepiej się poznamy, opowiadam o swojej pracy, ale nie za wiele. Do tej pory tylko jeden nie był zaskoczony moim zawodem. Może dlatego, że chwilę przed tym, jak się poznaliśmy, sam korzystał z usług detektywa.

JAK ZOSTAC DETEKTYWKĄ?
Zainteresowanie tym zawodem rośnie. Sprawdź, co trzeba mieć, żeby móc go uprawiać.
1. Dwadzieścia jeden lat: tyle musisz mieć, żeby rozpocząć szkolenie.
2. Wykształcenie średnie to minimum. (Oczywiście zwieńczone zdaną maturą).
3. Polskie obywatelstwo. Lub obywatelstwo innego kraju Unii Europejskiej.
4  Doskonała opinia. Nie możesz być karana (dotyczy to także przestępstw skarbowych).
5. Badania psychiatryczne. Nie unikniesz ich, jeśli szkolenie ma być zakończone pomyślnie.
UWAGA! Od trzech lat detektyw nie musi mieć licencji - wystarczy specjalistyczne szkolenie.

Tekst Marta Szarejko